Najlepszy strzelec GKS zasłużył na podwyżkę

Dziś o godz. 14 do ostatecznych rozmów zasiądą prezes GKS BOT Bełchatów Jerzy Ożóg i najlepszy strzelec tej drużyny Radosław Matusiak. Chodzi o zatrzymanie w zespole napastnika, który wcześniej dostał propozycje m.in. z Wisły Kraków oraz portugalskich klubów Academica Coimbra i Sporting Braga.

Słusznie prezes Ożóg uznał, że Matusiak to skarb jego drużyny i postanowił go zatrzymać. Zawodnik zasłużył na podwyżkę i właśnie zwiększenie poborów będzie argumentem do przedłużenia kontraktu. Dobrze wtajemniczeni twierdzą, że prezes i zawodnik osiągną porozumienie. To chyba korzystne rozwiązanie dla obu stron. GKS nie będzie musiał poszukiwać następcy snajpera, a sam Matusiak - w dobrze znanym otoczeniu - może jeszcze bardziej w następnym sezonie rozwinąć skrzydła. Wówczas posypią się jeszcze lepsze oferty dla potrafiącego strzelać gole zawodnika.

Również na dziś przełożono rozmowy z Łukaszem Gargułą.

Na stadionie GKS trwają natomiast prace remontowe, związane z instalacją podgrzewanej płyty. Na boisko wjechały cztery koparki i tym samym zakończono zdejmowanie starej murawy. Trawa układana jest na stoku narciarskim w Kamieńsku. Kawałki murawy ze specjalnym certyfikatem były również sprzedawane sympatykom klubu. Łącznie sprzedano pół kilometra pasów trawy o szerokości 50 cm.