Tysiące mieszkańców gminy Sulejów i nie tylko, bo też podróżnych i sympatyków grupy S12 Natychmiast!, którym doskwiera przeładowana ruchem droga krajowa nr 12, ze spokojem już czekało na ostateczne uprawomocnienie się decyzji środowiskowej dotyczącej budowy S12 od Piotrkowa do granicy z woj. mazowieckim, która to umożliwia dalsze działania w sprawie budowy tak wyczekiwanej drogi ekspresowej. To ostateczne uprawomocnienie ma nastąpić 28 lutego, ale udostępniono zawiadomienie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o tym, że (czytając dosłownie - pismo w naszej GALERII) złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na swoje postanowienie o utrzymaniu w mocy postanowienia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi o nadaniu własnej decyzji środowiskowej rygoru natychmiastowej wykonalności. Efekt poczynań GDOŚ jest taki, że grupa S12 Natychmiast już zapowiada solidną blokadę dk12 między Poniatowem a Przygłowem 25 lub 26 marca.
- Wygląda to dziwnie i nie do końca wiemy, po co ktoś po ośmiu miesiącach wykonuje ruchy, które już nie powinny mieć miejsca. Wiemy, że znowu mamy bałagan i usiłujemy wyjaśnić, dlaczego - mówi Sebastian Domaradzki z grupy S12 Natychmiast! - Jeśli ta decyzja ostatecznie się uprawomocni, będzie spokojnie, jeśli nie - nie zamierzamy być grzeczni - dodaje.
AKTUALIZACJA
Otrzymaliśmy odpowiedź (10.03.2020) Andrzeja Szwedy - Lewandowskiego, GDOŚ. Cytujemy: "GDOŚ nie złożył skargi na własne postanowienie z dnia 11 października 2019 r. Zostało ono zaskarżone przez stronę postępowania. Skarga wraz z odpowiedzią na skargę została przekazana przez GDOŚ do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w dniu 27 stycznia 2020 r. O przekazaniu skargi do sądu GDOŚ poinformował strony zawiadomieniem z dnia 12 lutego 2020 r. W polskim systemie prawnym organy administracji publicznej nie mają możliwości skarżenia własnych rozstrzygnięć administracyjnych."
W przypadku decyzji środowiskowej dotyczącej S12 wszystko przyspieszyło w ub. roku, a w zasadzie w ostatnich miesiącach przed wyborami parlamentarnymi. W ślad za obietnicami polityków (głównie PiS) o przyspieszeniu S12 poszło przyspieszenie działań wokół decyzji środowiskowej. Wprawdzie, kiedy do decyzji środowiskowej RDOŚ ( z 30 maja 2019) wpłynęły dwie skargi, jeszcze zwykłym trybem sprawę przekazano GDOŚ. Później RDOŚ nadał swojej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności, co w mocy utrzymał GDOŚ, który kilka miesięcy po wyborach postanowił oddać sprawę do zbadania przez WSA.
Zdaniem posła PiS Grzegorza Lorka postępowanie przed WSA nie ma wpływu na to, kiedy S12 zostanie wybudowana. - Nawet jeśli postępowanie sądowe potrwałoby rok - podkreśla poseł wyjaśniając: - Znacznie istotniejszy dla S12 jest okres w jakim Arkadis ma przygotować projekt. Standardowo firma otrzymała na to 3 lata, a musimy pamiętać, że bez projektu nie będzie kosztorysu, bez kosztorysu nie określi się finansowania i nie wprowadzi inwestycji do budżetu państwa. A to wszystko trwa i dlatego wysiłki wszystkich powinny iść w kierunku nacisku na Arkadis, by projektowanie zostało ukończone w ciągu półtora roku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?