PGE GIEK Bełchatów odpowiada związkowcom w sprawie odkrywki Złoczew. I nie pozostawia złudzeń

Ten krok to kolejne potwierdzenie, że odkrywka Złoczew to inwestycja, która zamknie się tylko na papierze. Spółka PGE GIEK Bełchatów nie odwołała się w odpowiednim terminie od decyzji GDOŚ, który we wrześniu uchylił decyzję dla odkrywki Złoczew. Była ona niezbędna do uzyskania koncesji na wydobycie węgla ze złoża Złoczew.

Prezes PGE GIEK o powodach takiej decyzji poinformował właśnie związkowców działających w Kopalni Bełchatów. jak zapewnia Andrzej Legeżyński, prezes PGE GIEK, zarząd spółki bardzo gruntownie przeanalizował wszystkie aspekty tej sprawy. Podkreślił też, że uzyskanie koncesji nie byłoby równoznaczne z rozpoczęciem inwestycji.

- Argumentem decydującym, który przyczynił się do podjęcia przez zarząd PGE GIEK decyzji o nieskładaniu odwołania od przedmiotowej decyzji GDOŚ, było realne ryzyko wstrzymania wypłaty środków unijnych na sprawiedliwą transformację całego regionu łódzkiego, w tym bełchatowskiego kompleksu energetycznego - informuje prezes PGE GiEK.

Jak dodaje, w efekcie cały region zostały pozbawiony funduszy, które docelowo miały zostać przeznaczone na rozwój, inwestycje, mające w przyszłości zapewnić wysoka pozycję Łódzkiego na gospodarczej i energetycznej mapie Polski.

Prezes PGE GIEK przypomniał też, iż PGE negatywnie odniosło się do złożenia odwołania od decyzji GDOŚ, wcześniej już wskazując, iż eksploatacja złoża Złoczew byłaby nierentowna. PGE już w czerwcu tego roku potwierdziło w planie sprawiedliwej transformacji, iż nie planuje inwestycji w Złoczewie, a obszar ten zgłoszony został do planu transformacji.

- Obecnie trwa proces wydzielania spółki PGE GIEK z Grupy PGE. Docelowo, zgodnie z decyzjami polskiego rządu, spółka będzie integratorem polskich aktywów, które wytwarzają energię z węgla brunatnego i jako nowy podmiot, będący strategiczną rezerwą państwa, podejmie ewentualnie decyzje o kontynuacji starań o przyznanie koncesji na wydobycie węgla ze Złoża Złoczew - dodaje.

Informacja ta natychmiast wywołała reakcję związków zawodowych działających w Kopalni Bełchatów Przedstawiciele ZZ "Odkrywka" w KWB Bełchatów, zapowiedzieli złożenie w tej sprawie zawiadomień do odpowiednich organów. Ich zdaniem, w grę wchodzić może domniemanie działań na szkodę państwa, utraty bezpieczeństwa energetycznego i świadomego ubóstwa regionalnego.

- Informujemy pracowników, którzy jeszcze mają nadzieję na pracę w KWB Bełchatów, że za kilka lat, wszystkim nam przyjdzie szukać pracy poza naszym miastem i regionem - mówią przedstawiciele ZZ Odkrywka" w KWB Bełchatów. - Dotyczy to wszystkich pracowników wykonujących pracę na rzecz bełchatowskiej kopalni i elektrowni!