Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. W sobotę Piotrcovia gra z liderem

Łukasz Cichuta
Piotrkowianin zajmuje obecnie dziesiąte miejsce w tabeli, mając na koncie zaledwie cztery punkty.
Piotrkowianin zajmuje obecnie dziesiąte miejsce w tabeli, mając na koncie zaledwie cztery punkty. Dariusz Śmigielski
W sobotę MKS Piotrcovia gra z SPR Lublin, liderem PGNiG Supeligi Kobiet. Emocji na pewno nie zabraknie



Nie lada trudne wyzwanie czeka jutro piłkarki ręczne MKS Piotrcovia, które we własnej hali w ramach PGNiG Superligi Kobiet podejmować będą lidera rozgrywek SPR Lublin (hala Relax, początek spotkania o godz. 17).


Drużyna z Lubina w tym sezonie na siedem rozegranych spotkań wygrała wszystkie. Piotrkowianki, niestety, takimi osiągnięciami nie mogą się pochwalić (wygrały zaledwie dwa spotkania). Nie zmienia to jednak faktu, że na lidera na pewno będą mocno zmobilizowane.


- Mówi się, że swoje ściany pomagają. Mamy nadzieję, że tak też będzie tym razem i sprawimy kibicom radość - stwierdza Inna Krzysztoszek, trenerka MKS Piotrcovia. - Mogę zapewnić, że dziewczyny dadzą z siebie wszystko. Czy to wystarczy, aby ugrać dobry rezultat z liderem, okaże się jutro.


Nie wiadomo, czy w spotkaniu wystąpi Agata Wypych, pozostałe zawodniczki są gotowe do gry.


W minionej kolejce piotrkowianki uległy na wyjeździe KGHM Metraco Zagłębie Lubin 38-23. Po ośmiu spotkaniach nasze szczypiornistki mają cztery punkty na koncie i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.


Wyjazdowe spotkanie czeka z kolei szczypiornistów Piotrkowianina, którzy jutro zmierzą się z outsiderem rozgrywek, MSPR Siódemka Miedź Legnica. 


Podopieczni trenera Krzysztofa Przybylskiego, jeśli chcą myśleć o utrzymaniu w PGNiG Superlidze Mężczyzn, z takim rywalem muszą wywalczyć komplet punktów.


- Analizowaliśmy przeciwnika na podstawie nagrań telewizyjnych i wiemy, czego można się po nim spodziewać - mówi Wojciech Furman, kierownik Piotrkowianina Piotrków. - Jeśli chcemy się utrzymać, takie mecze musimy wygrywać, tym bardziej że wkrótce czekają nas pojedynki z bardziej wymagającymi przeciwnikami.


W minionej kolejce obie drużyny przegrały swoje spotkania. Drużyna z Legnicy uległa Gaz-System Pogoń Szczecin 27-18, z kolei Piotrkowianin przed własną publicznością przegrał z Zagłębiem Lubin 32-36. Piotrkowianie stracili punkty, które mogą okazać się bezcenne w walce o play-offy.
-

Do 40 minuty to my byliśmy zespołem lepszym, prowadziliśmy 25-19 i nic nie zapowiadało porażki. Później jednak zespół stanął, zaczęliśmy popełniać proste błędy, a Zagłębie to wykorzystało i zaczęło odrabiać starty - mówi Furman. - Nie wiem, co się stało, być może zabrakło doświadczenia, a może nie wytrzymaliśmy kondycyjnie? Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, najlepiej wygrywając w Legnicy.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto