Piotrkowianie o 7 Dniach

Jacek Sokalski, były dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie:
Tygodnik ,,7 Dni" czytam, odkąd pamiętam. Co tydzień przeglądam całość. Muszę przyznać, że wasza gazeta pomogła mi w życiu zawodowym, jeśli mogę to tak ująć. Miło wspominam naszą współpracę we wszelkich inicjatywach związanych ze sceną Teatru Jaracza w Piotrkowie, chociażby kwestie remontowe. Moje ulubione działy to oczywiście kultura i krótka piłka, przeglądam też strony z wiadomościami z Piotrkowa.

Witold Maćkowiak, piotrkowski przedsiębiorca, uznany przez naszych czytelników za najbardziej wpływową osobę w Piotrkowie:
Czytam niemal od zawsze. Uwielbiam waszą gazetę za tzw. czyste dziennikarstwo, czyli jasne, proste informacje z Piotrkowa i okolic. Nie lubię, kiedy przeważa publicystyka, a tutaj wszystko jest dobrze wyważone. Wasze informacje są zawsze rzetelne i wolne od politycznego nacisku, dlatego dobrze się je czyta. Fajne jest to, że ludzie mogą poczytać o sobie, a także o tym, co ciekawego wydarzyło się w ich okolicy.

Grażyna Fałek, prezes piotrkowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami:
,,7 Dni" czytam, odkąd zaczął się ukazywać. Zdecydowanie jestem stałą czytelniczką. Uważnie śledzę informacje dotyczące naszego miasta, także samorządowe sprawy oraz wszelkie artykuły o zwierzętach. Muszę powiedzieć, że mam miłe skojarzenia z redakcją ,,7 Dni", nigdy nie spotkałam się z odmową, kiedy potrzebowaliśmy, jako schronisko wsparcia albo pomocy. Zawsze chętnie promujecie nasze akcje, za co jestem bardzo wdzięczna i cenię sobie współpracę z wami.

Michał Rżanek, prezes spółki Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacja:
,,7 Dni" czytam od zawsze. Przyznaję, że kupuję kilka gazet, ale lekturę zaczynam właśnie od waszego tygodnika. Jest on dla mnie źródłem informacji odnośnie wydarzeń w Piotrkowie i okolicach. Cenię sobie waszą gazetę głównie za obiektywizm. Nawet kiedy tekst jest napisany naprędce, bo było mało czasu na zebranie wszystkich informacji, nadal zachowujecie wysoki poziom i nigdy nie zauważyłem jakichś poważniejszych błędów. Oby tak dalej.

Dariusz Dzwonnik, piotrkowski przedsiębiorca:
Jestem przywiązany do waszego tygodnika od dawna. Czytam go nawet wtedy, gdy zawiera uwagi krytyczne odnośnie mojej osoby. Oczywiście za żadne z nich się nie obrażam, po prostu wiem, że staracie się jak najbardziej obiektywnie podejść do opisywanej sprawy. Prezentujecie wysoki poziom dziennikarstwa i wykonujecie naprawdę dobrą robotę. Ostatnio moją uwagę przykuł artykuł o psie ze stadionu Concordii, który dzięki waszej inicjatywie, mógł tam zostać. Czytając ,,7 Dni" zatrzymuję się głównie przy wiadomościach lokalnych, sportowych i komentarzu redaktora naczelnego.

Ewa Ziółkowska, radna SLD w Piotrkowie:
Oczywiście, czytam wasz tygodnik. Może nie zawsze i nie wszystkie artykuły, ale zazwyczaj sięgam do informacji z miasta i okolic. Nie mam emocjonalnego stosunku do gazet, więc nie mogę powiedzieć, czy lubię, czy nie, ale jedno mogę powiedzieć, od gazety oczekuję rzetelności i wiarygodności, a u was to właśnie znajduję. Uważam, że jesteście naprawdę dobrym źródłem informacji. Życzę wam jeszcze większego nakładu i pozytywnego odbioru ze strony czytelników.