Piotrkowscy policjanci uratowali tonącego w rzece Strawie
Jak opisuje Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie, 20 sierpnia policjanci patrolując ulicę Budki około godziny 20.30 zauważyli mężczyznę, który pokazywał palcem na rzekę Strawę. Mundurowi idąc we wskazanym kierunku usłyszeli rozpaczliwe krzyki osoby wzywającej pomocy. Zaczęli biec w tę stronę i szybko zorientowali się że w wodzie może znajdować się osoba potrzebująca pomocy.
Wieczorna pora, brak oświetlenia, były dodatkowym utrudnieniem. Funkcjonariusze dostrzegli w rzece mężczyznę, który nie mógł o własnych siłach się z niej wydostać. W tym miejscu dostęp do wody był utrudniony, więc chwycili się za ręce by zwiększyć zasięg swoich ramion - jeden z policjantów jedną ręką przytrzymując się konstrukcji wiaduktu drugą trzymał swojego kolegę, a ten przyciągnął tonącego mężczyznę do brzegu.
Mężczyzna nie mógł poruszać rękoma i nogami a na jego głowie policjanci zauważyli krwawiącą ranę. Wspólnymi siłami, zakładając ręce mężczyzny na swoje barki przetransportowali go w bezpieczne miejsce i udzielili pierwszej pomocy, wzywając pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia uspokajali mężczyznę rozmową.
Okazało się, że 58-letni piotrkowianin chcąc skrócić sobie drogę do domu szedł wzdłuż rzeki. W pewnym momencie poślizgnął się i wpadł do wody uderzając głową o beton. Tracąc czucie w kończynach, zaczął tonąć. Na szczęście policyjna pomoc przyszła na czas. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?