Pogrzeb Andrzeja Prochonia, byłego szefa Samoobrony. Następcę Leppera pochowano w Karlinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Msza za zmarłego Andrzeja Prochonia odbyła się w kościele pw. św. St. Kostki i NMP Matki Kościoła w Karlinie, skąd zwłoki odprowadzono na miejscowy cmentarz. Wzruszającą mowę pożegnalną w kościele wygłosiła córka zmarłego, zaś na cmentarzu przemawiali Lech Kuropatwiński, przewodniczący partii Samoobrona oraz prezes AgroUnii Michał Kołodziejczak.

Andrzej Prochoń z podpiotrkowskiej wsi Kafar, zmarł w nocy z 16 na 17 czerwca w wieku 62 lat. Przegrał walkę z długą i ciężką chorobą. Sam o sobie mówił "polski chłop" i dodawał, że całe życie starał się być skromny i uczciwy, oddany ludziom. W swoich rodzinnych stronach cieszył się dużym poważaniem.

W szeregach Samoobrony pojawił się w 1992 roku i aktywnie działał organizując na ziemi piotrkowskiej protesty i blokady rolnicze. Po śmierci Andrzeja Leppera na krótko został liderem partii Samoobrona (sam zrezygnował z tej funkcji). Potem wspierał wiele grup rolniczych. Jednym z protestów - przeciw nadmiernemu ruchowi tirów - jakie zorganizował była blokada drogi krajowej nr 91 w Srocku w październiku 2016 roku.