Poseł Grzegorz Lorek po spotkaniu z premierem Morawieckim w sprawie S12: - Droga będzie gotowa w 2025 roku
Inicjatorzy akcji S12 Natychmiast! zabrali już 20 tysięcy podpisów pod inicjatywą, która służyć ma przyspieszeniu rozpoczęcia budowy tej drogi ekspresowej. Ich zapał skrzętnie wykorzystali politycy PiS. W środę wspólnie z posłem Grzegorzem Lorkiem społecznicy wzięli udział w spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim. Opowiadali o nim na piątkowej konferencji. Wszyscy są pełni nadziei i optymizmu, choć w deklaracjach politycznych nie brakuje słów, które jednak warunkują inwestycję od różnych okoliczności. Brzmią one "jeśli" lub "jeżeli". Czerwona lampka mogła się również zapalić, gdy poseł Lorek wspomniał o budowie mostów na Pilicy, bo to bodaj najstarsza i najbardziej nadużywana deklaracja wyborcza bez jakiegokolwiek pokrycia.
- Jeżeli uda nam się rozwiązać problem decyzji środowiskowej i będzie ona uprawomocniona, przejdziemy do kolejnego etapu, a więc powstanie studium projektowe - mówił poseł Lorek.
Jacek Zajączkowski z inicjatywy S12 Natychmiast! zwrócił z kolei uwagę, że jeżeli teraz węzeł Rokszyce nie zostanie uwzględniony, to następna ingerencja w trasę może nastąpić dopiero za 11 lat.
- Dla nas to byłaby tragedia, kolejnych 40 zabitych - alarmuje Jacek Zajączkowski.
Na konferencji poinformowano jednak, że "jeżeli" wszystko pójdzie zgodnie z planem i na przełomie lat 2022/2023 można będzie rozpocząć budowę, to w 2025 roku po S12 powinny już jeździć samochody.
Na 17 lipca w Warszawie zaplanowano spotkanie zespołu parlamentarnego do spraw S12.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?