Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Piotrkowie przy ul. Topolowej. Trwa dogaszanie. Podpalenie przyczyną pożaru sortowni odpadów? [ZDJĘCIA]

kw
Pożar w Piotrkowie przy ul. Topolowej. Trwa dogaszanie. Podpalenie przyczyną pożaru sortowni odpadów?
Pożar w Piotrkowie przy ul. Topolowej. Trwa dogaszanie. Podpalenie przyczyną pożaru sortowni odpadów? Dariusz Śmigielski
W Piotrkowie trwa dogaszanie pożaru sortowni śmieci przy ul. Topolowej. Strażacy z ogniem walczyli niemal całą noc - gdy około godz. 4 nad ranem ostatnie samochody strażackie wróciły do komendy PSP w Piotrkowie, kilka godzin później pojawił się sygnał o nowym zadymieniu i akcja została wznowiona. Straty sięgają co najmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Pożar w Piotrkowie przy ul. Topolowej. Trwa dogaszanie. Podpalenie przyczyną pożaru sortowni odpadów [ZDJĘCIA]

Trwa dogaszanie pożaru sortowni elektrośmieci firmy Derewenda przy ulicy Topolowej w Piotrkowie. W czwartek wieczorem, 19 kwietnia, spaliła się tam betonowa hala wypełniona pianką poliuretanową pozyskiwaną w wyniku recyklingu starego sprzętu agd np. lodówek. Z pożarem walczyło ponad 60 strażaków z Piotrkowa, powiatu piotrkowskiego i Tomaszowa Mazowieckiego.

POŻAR SORTOWNI ŚMIECI PRZY TOPOLOWEJ W PIOTRKOWIE. ZOBACZ UNIKATOWE ZDJĘCIA I FILM Z AKCJI

Pożar wybuchł przed godz. 20 i bardzo szybko się rozprzestrzenił. Tuż przed dojazdem pierwszego zastępu strażaków, w hali zawaliła się jedna ze ścian budynku, przez co akcja była utrudniona.

- Nie mogliśmy użyć ciężkiego sprzętu, więc robiliśmy otwory w gruzowisku i staraliśmy się to wszystko przelać wodą - mówi mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, obecny na miejscu akcji zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w PSP w Piotrkowie.

Akcja gaśnicza zakończyła się ok. godz. 2.30 w nocy, ale profilaktycznie przy Topolowej został jeszcze jeden samochód.

- Do godz. 4 nic się nie działo i koledzy zjechali, ale dzisiaj o godz. 7.30 dostaliśmy zgłoszenie, że tam się jeszcze dymi i kopci, więc strażacy z kolejnej zmiany dogaszają pożar - dodaje mł. brygadier W. Pawlikowski.

Ogień objął powierzchnię całej hali (ok. 25 metrów na 15), a także znajdujące się za budynkami trawy. Straty wstępnie oszacowano na co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych - strażacy mówią o 90 tysiącach zł strat, a policja o 200 tysiącach zł.

Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru. Policja od wczoraj przesłuchuje świadków zdarzenia, którzy byli obecni w rejonie sortowni przy ul. Topolowej. Asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie podkreśla, że nikt nie został zatrzymany w związku z tą sprawą.

- Policja prowadzi czynności pod kątem pożaru, ale kwalifikacja może się zmienić, gdy na miejscu zostaną wykonane oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, co jest niemożliwe do czasu, aż wszystko wystygnie - mówi asp. Ilona Sidorko.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń strażaków, zmiana kwalifikacji jest bardzo możliwa, bo prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. Zdaniem Wojciecha Pawlikowskiego, świadczy o tym błyskawiczne rozprzestrzenienie się ognia w zamkniętym pomieszczenie. - Tak zapisaliśmy w meldunku - mówi mł. bryg. Pawlikowski.

Gwałtowny pożar spowodował pojawienie się nad miastem kłębów czarnego, gęstego dymu.

- Słup dymu było widać nawet w Gorzkowicach - dodaje strażak.

Na miejsce został wezwany lekki samochód rozpoznania chemicznego z Komendy Miejskiej PSP w Łodzi i strażacy badali jakość powietrza na ulicach położonych w rejonie Topolowej.

- Strażacy sprawdzili rejon między ulicami Mickiewicza, Wojska Polskiego, Wysoką, i dopiero na wysokości ul. Wojska Polskiego dym zaczął się ścielić po ziemi, całe osiedle Mickiewicza było czyste - uspokaja Wojciech Pawlikowski, choć przyznaje, że największe i groźne dla zdrowia stężenie niebezpiecznych gazów - "wchodzące w w początkową fazę alarmu" - było najbliżej ul. Topolowej. Jak przypomina, w sytuacjach dużego zadymienia, straż apeluje do mieszkańców o pozostawanie w domach i zamykanie okien.

W czwartek wielu piotrkowian zignorowało to zagrożenie. Wokół palącej się sortowni elektrośmieci było tak dużo ludzi, że niezbędna była interwencja policji.

- Wszelkie siły z komendy zabezpieczały miejsce dojazdu do zdarzenia, żeby mogły się tam dostać inne służby - mówi Ilona Sidorko.

GROŹNY POŻAR SORTOWNI ŚMIECI PRZY ULICY TOPOLOWEJ W PIOTRKOWIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto