Zima w osadzie leśnej w Kole. Poznajcie Juniora! Czarny baranek urodził się w osadzie leśnej w Kole
W osadzie w Kole pod Piotrkowem, gdzie powstał Leśny Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt wraz ze szpitalem, zima to pracowity czas. Obecnie przebywa tu kilkadziesiąt zwierząt, a wśród nich zimujące bociany, które nie zdążyły odlecieć, albo - z powodu uszkodzeń skrzydeł - już nigdy nie odlecą, osierocone i odchowane już na butli łanie jelenia, młode jelonki, dziki, wśród których królem oczywiście jest Chrumek, sowa śnieżna Hedwiga, uratowane z fermy futrzarskiej lisy oraz oczywiście owce i kozy, dzięki którym udało się wykarmić łosia Florka, który do Koła trafił jako porzucony, zaledwie dwutygodniowy malec. Florka niestety nie zastaliśmy, bo - jak mówi Paweł Kowalski, leśnik prowadzący Ośrodek - wyrośnięty łoś postanowił się usamodzielnić i jego wycieczki do lasu są coraz dłuższe.
Ostatnio jednak, serca leśników kradnie największy słodziak w tym gronie - Junior, czarny baranek, który przyszedł na świat w niedzielę, 10 stycznia, a już przytula się i rozdaje buziaki. Maluch jest pod troskliwą opieką mamy i czujnym okiem taty - jedynego do tej pory czarnego barana w Kole, który aż szczerzy zęby z zadowolenia i dumy.
Nowoczesny Leśny Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt wraz ze szpitalem w Kole zacznie działać pełną parą prawdopodobnie w marcu, kiedy będzie w pełni wykończony i wyposażony.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?