Prezydent Krzysztof Chojniak dorabia na uczelni w Piotrkowie. W filii UJK wykłada "Finanse publiczne" i "Gospodarkę komunalną"

Finanse publiczne” we wtorki i „Gospodarka komunalna” w czwartki - to przedmioty, które wykłada w piotrkowskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego urzędujący prezydent miasta. Oprócz wykładów, Krzysztof Chojniak prowadzi ze studentami też ćwiczenia. Oba przedmioty są częścią programu dla II roku studiów dziennych na kierunku administracja.

Nazwisko Krzysztofa Chojniaka na liście wykładowców pojawiło się od lutego. Prezydent przyznaje jednak, że propozycje prowadzenia zajęć dostawał od uczelni już wcześniej.

- Wahałem się i z reguły dziękowałem. Teraz zdecydowałem się z kilku powodów. Uważam, że mam doświadczenie, którym mogę podzielić się ze studentami, a władzom uczelni zależy na tym, żeby oprócz profesorów-naukowców, zatrudniać praktyków, którzy mogą dzielić się wiedzą praktyczną. I to z przyjemnością robię. A drugi powód - nie ukrywam, jest finansowy. Zwyczajnie nie robię tego za darmo i chcę dorobić - przyznaje prezydent choć od razu zaznacza, że kokosów na uczelni nie dostaje.

Ile zarabia jako wykładowca?
Tego dowiemy się dopiero z oświadczenia majątkowego.

- Nie wiem, czy nie naruszyłbym zasad obowiązujących na uczelni, ale z oświadczenia majątkowego będzie się można dokładnie dowiedzieć - wyjaśnia. I dodaje ze śmiechem: - To nie są duże kwoty, zapewniam.

Dla domowego budżetu jednak zapewne cenne, bo - przypomnijmy - Krzysztof Chojniak, jako prezydent Piotrkowa, zarabia 10.940 zł, a więc mniej niż wiceprezydenci, skarbnik i sekretarz oraz niektórzy dyrektorzy podległych miastu jednostek i prezesi spółek miejskich.
Wynagrodzenie - z 12.525 zł zostało obniżone przed radnych w listopadzie ub. roku w związku z rozporządzeniem rządu PiS do ustawy o samorządzie gminnym.

CZYTAJ TEŻ ILE ZARABIA PO OBNIŻCE WYNAGRODZENIA KRZYSZTOF CHOJNIAK I KTÓRZY PODLEGLI MU PRACOWNICY ZARABIAJĄ WIĘCEJ

Dla prezydenta zajęcia na uczelni to powrót do pracy pedagogicznej po niemal 17-letniej przerwie. Do grudnia 2002 roku, przez 11 lat, pracował jako nauczyciel przedmiotów technicznych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 (Tepees). Uczył tam podstaw elekteotechniki, elektroniki, miernictwa elektrycznego.

O kulisach zatrudnienia na uczelni - na umowę cywilno-prawną - opowiada dr hab. Jacek Bonarek, dziekan Wydziału Filologiczno-Historycznego UJK w Piotrkowie:

- W momencie, gdy przystąpiliśmy do pracy nad nowymi kierunkami i nad programem, staraliśmy się znaleźć jak najlepsze osoby do prowadzenia konkretnych zajęć. I osoba pana prezydenta pojawiła się już na samym początku - mówi.

Jak dodaje, piotrkowska uczelnia od lat stara się pozyskać do współpracy jak najlepszych wykładowców, zarówno nauczycieli akademickich, jak i wykładowców - praktyków. Oprócz Krzysztofa Chojniaka, z osób zatrudnionych w piotrkowskim magistracie lub podległych mu jednostkach, zajęcia na uczelni prowadzą także Bogdan Munik, sekretarz Miasta i Błażej Cecota, kierownik Centrum Informacji Turystycznej.

- Od lat staramy się o to, żeby kadra prowadząca zajęcia w Piotrkowie prezentowała jak najwyższy poziom. Ściągamy tutaj ludzi z całej Polski, absolwentów różnych uniwersytetów, Adama Mickiewicza, Jagiellońskiego, Warszawskiego, Łódzkiego - dodaje dr Bonarek.

Nie ukrywa też, że ma nadzieję, iż współpraca z prezydentem będzie trwała dłużej niż semestralne zajęcia ze studentami II roku administracji.