Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protestują przeciwko przeniesieniu oddziału położniczno - ginekologicznego

Aleksandra Tyczyńska
Oddział położniczo - ginekologiczny w Piotrkowie
Oddział położniczo - ginekologiczny w Piotrkowie
Ciężarne kobiety obawiają się zamieszania związanego z planowanym przeniesieniem oddziału położniczo ginekologicznego w Piotrkowie.

Jeśli nie zdążę urodzić na Rakowskiej, to wybiorę jeden z łódzkich szpitali - mówi Ewa Popielczak z Piotrkowa, która zrobiła już wstępny rekonesans wśród łódzkich porodówek. Kobieta obawia się bałaganu organizacyjnego związanego z przekształceniami piotrkowskich szpitali polegających m.in. na utworzeniu jednego oddziału położniczo - ginekologicznego w Powiatowym Zespole Opieki Zdrowotnej przy ul. Roosevelta w Piotrkowie. Piotrkowianka w tej sprawie przesłała petycję do marszałka województwa łódzkiego i zbiera podpisy przeciwników przeniesienia oddziału.

Matki: na Rakowskiej jest naprawdę komfortowo
„Oburzeni decyzją władz o przeniesieniu oddziału położniczego z Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika do Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie, żądamy odstąpienia od niej (...)" - czytamy w petycji do marszałka woj. łódzkiego, pod którą Ewie Popielczak udało się zebrać kilkanaście podpisów przyszłych matek. Kobieta w swoim i ich imieniu podkreśla, że rozumie ideę restrukturyzacji, ale nie kosztem oddziału, który jest „ewenementem w skali kraju", do którego przyjeżdżają rodzić kobiety nawet z innych miast.

- Przebywałam na tym oddziale przez tydzień po urodzeniu córeczki, otoczona bardzo dobrą opieką i w komfortowych warunkach - mówi pani Ewa. - Co najważniejsze, dzięki pojedynczym pokojom, w których matka może cały czas przebywać z dzieckiem i gdzie jest miejsce dla dodatkowej osoby, jak tatuś dziecka, czy babcia, czułam się dobrze i bezpiecznie.

Pani Ewa i tym razem szykowała się do porodu w SSW przy ul. Rakowskiej. Termin ma wyznaczony na 3 marca i kiedy dowiedziała się, że do końca marca ma funkcjonować już tylko jeden oddział położniczo - ginekologiczny w PZOZ, bardzo się zmartwiła. - I nie tylko ja. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że w szpitalu przy Roosevelta są znacznie gorsze warunki. W tym całym przedsięwzięciu nie wzięto pod uwagę dobra tych najmniejszych pacjentów - mówi.

Piotrkowianka podkreśla, że podpisy cały czas są zbierane, m.in. w szkołach rodzenia i będą dołączane do petycji. Ma nadzieję, że samorząd województwa łódzkiego, który jest orga nem prowadzącym dla SSW w Piotrkowie wycofa się z wcześniejszych ustaleń, które „wydają się być wielką pomyłką".

Dodajmy, że oddział tak zachwalany przez mamy został trzy lata temu wyremontowany kosztem 400 tys. zł.

Lekarze: obawiamy się pogorszenia warunków
Restrukturyzacja piotrkowskich szpitali ma zostać przeprowadzona do końca marca na mocy porozumienia podpisanego między zarządem powiatu a zarządem województwa łódzkiego. Uzgodnienia zakładają, że SSW w Piotrkowie przejmie od PZOZ oddział chirurgiczny, kardiologiczny wraz z ośrodkiem wszczepiania rozruszników serca oraz oddział urologiczny. Ginekologia z położnictwem, neonatologia oraz oddział pediatryczny będzie już tylko w PZOZ. Wraz z oddziałami przejdą kontrakty i pacjenci. Jedynym oddziałem, jaki będzie w jednym i w drugim szpitalu, jest oddział wewnętrzny.

W ten sposób szpitale mają przestać ze sobą konkurować w pozyskiwaniu kontraktów, co w efekcie ma poprawić ich sytuację finansową. A na tym szczególnie zależy zarządowi powiatu piotrkowskiego, bo już w gru-dniu ub. roku szpital utracił płynność finansową i nie miał na wypłatę wynagrodzeń. Radni zgodzili się wysupłać 800 tys. zł z budżetu powiatu na ten cel.

Przeciwko tym zmianom protestowali lekarze z oddziałów chirurgicznego i kardiologicznego PZOZ, o czym już szeroko informowaliśmy. Teraz rozczarowania i zaniepokojenia nie kryją lekarze z SSW w Piotrkowie.
O planowanych przekształceniach dowiedzieli się z doniesień medialnych. - Byliśmy niemile zaskoczeni. To nie są dobre zmiany i dlatego tak trudno nam je zrozumieć - mówi Zbigniew Haze, lekarz z oddziału położniczo - ginekologicznego.

Doktor Haze zauważa, że w oddział położniczo - ginekologiczny przy ul. Rakowskiej włożono wiele pieniędzy i wysiłku, by był flagowym oddziałem szpitala. - I to się udało. Na tle standardów, jakie wciąż obowiązują w publicznej służbie zdrowia, to ten oddział jest wyjątkowy. Szkoda... Dlaczego chcemy zrezygnować z takiego oddziału? Znam szpital przy ul. Roosevelta i obawiam się, że warunki lokalowe dla przyszłych mam diametralnie zmienią się na gorsze - mówi.

Lekarze w miniony wtorek spotkali się z dyrektorem. Przyjęli do wiadomości zapowiadane zmiany, ale niewykluczone, że będą interweniować m.in. u konsultantów wojewódzkich.

Decydenci: bez obaw, pacjenci nie ucierpią
Ewa Tarnowska - Ciotucha, rzecznik prasowy SSW w Piotrkowie powiedziała nam, że w miejscu oddziału noworodków i oddziału położniczo-ginekologicznego będą znajdowały się oddziały zabiegowe, nie istnieje zagrożenie dla funkcjonowania szpitala, a koszty dostosowania przestrzeni w związku z reorganizacją to ok. 50- 70 tys. zł.

Wicestarosta pow. piotrkowskiego Piotr Wojtysiak podkreśla, że jednym z celów projektu zmian jest zapewnienie przez PZOZ w Piotrkowie kompleksowej opieki nad matką i dzieckiem, obejmującej oddziały i poradnie specjalistyczne oraz całodobowej pomocy pediatrycznej.

- Obecnie w PZOZ mamy oddział położniczo-ginekologiczny i noworodków zajmujący 2. piętro budynku. Za szczególnie wysokie oceny warunków i opieki nad pacjentami oddział uzyskał II stopień referencyjności, przyznany przez Konsultantów Krajowych ds. Położnictwa i Neonatologi. Analogiczny stopień referencyjności ma oddział w piotrkowskim szpitalu wojewódzkim - mówi wicestarosta.

Tłumaczy, że planowana przeprowadzka poprzedzona zostanie adaptacją pomieszczeń na 1. piętrze PZOZ, z zachowaniem jak najbardziej przyjaznych warunków dla przyszłych mam i ich pociech. - Naszym priorytetem jest zapewnienie wysokich standardów - wyjaśnia dodając, że przewidywane są też jednoosobowe pokoje, a liczba łóżek zwiększy się z 30 do 55.

O ile jednak do tej pory restrukturyzacja wydawała się przesądzona, to zapytany o ostateczność decyzji zarząd woj. łódzkiego odpowiedział nam, że jest na etapie procedowania reorganizacji i „nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto