Pod wnioskiem-apelem o odwołanie pełnomocnika ds. rozwiązywania problemów alkoholowych i pomocy społecznej podpisało się sześciu radnych, w tym pan. Uważacie, że pełnomocnik jest niekompetentny, grubiański i skompromitowany. Z odpowiedzi prezydenta wynika, że nic wam do tego.
Prezydent odpowiedział dokładnie po 30 dniach, jak przewiduje KPA, a na wnioski, pytania, interpelacje radnych odpowiada się w ciągu 14 dni. Odpowiedź, w której prezydent tylko cytuje ustawy regulujące kwestie zatrudniania pracowników, pod względem merytorycznym, nadaje się do kosza i odbieram ją, jako poniżenie wnioskodawców, którzy są doświadczonymi samorządowcami i znają przepisy.
Można było chyba przewidzieć, że prezydent nie zwolni pełnomocnika, bo tak chcą radni.
To był wniosek-apel, a nie żądanie zwolnienia pełnomocnika. Apel, by pochylił się nad jego pracą. Biorąc pod uwagę szacunek do instytucji prezydenta uważałem, że zastanowi się i przyłoży do odpowiedzi.
A jakie były oczekiwania?
Oczekiwałem, że prezydent zaprosi nas na rozmowę i zapyta, jakie mamy uwagi i zastrzeżenia. Wiem, że nie ma w zwyczaju publicznego oceniania pracowników i ja też. Ale nic nie stało na przeszkodzie do podjęcia dyskusji na temat pracy i zachowania pełnomocnika.
Odpowiedź prezydenta zamyka temat?
Rozmawiałem z radnymi, którzy są tak samo niezadowoleni i zniesmaczeni jak ja. Musimy się jeszcze spotkać i ustalić, co dalej robimy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?