Referendum w Piotrkowie. Chcą odwołać prezydenta Krzysztofa Chojniaka, zebrali już ponad 3 tysiące podpisów ZDJĘCIA

Referendum w Piotrkowie. Chcą odwołać prezydenta Krzysztofa Chojniaka.

W czwartek 22.02.2023 organizatorzy referendum w Piotrkowie, którzy chcą odwołać prezydenta Krzysztofa Chojniaka zorganizowali konferencję prasową, na której poinformowali o akcji zbierania podpisów. Przedstawiciele komitetu referendalnego, którzy zbierają podpisy są ubrani w żółte kamizelki i mają identyfikatory. Apelowano, żeby mieszkańcy nie bali się podpisywać list poparcia pod wnioskiem referendalnym zapewniając, że są one w pełni bezpieczne.

- Zwracamy się do wszystkich mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego - mówi Małgorzata Misiak-Żołnierowicz z komitetu referendalnego. To jest miejsce i czas, żeby zrobić porządek w tym mieście, żebyśmy wreszcie wzięli sprawy w swoje ręce i zadecydowali o tym, jaka nas czeka tutaj przyszłość. Chciałabym, żeby w tym mieście dało się normalnie żyć, żebyśmy nie pracowali za najniższą krajową i nie mieli opłat dużo wyższych niż w innych miastach.

Organizatorzy referendum podczas konferencji poinformowali, że zebrali już ponad 3 tysiące podpisów pod wnioskiem w/s odwołania prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka.

- Doszły do nas słuchy, że pracownicy zatrudnieni w jednostkach podległym urzędowi miasta są zastraszani, żeby nie podpisywać się na listach poparcia referendum - mówi Tomasz Kowalewski, przedsiębiorca zaangażowany w organizację referendum. Nie chcemy nikogo oskarżać, ale jeśli to się potwierdzi złożymy dokumenty i dowody do odpowiednich organów. Dosyć zastraszania ludzi, każdy ma prawo wyboru, każdy ma prawo oddać swój głos.

Referendum w Piotrkowie się odbędzie jeśli organizatorzy zbiorą pod swoim wnioskiem ok. 6 tys. podpisów, czyli 10% mieszkańców uprawnionych do głosowania.