Robert Górski zagra w Śląsku Wrocław?

Śląsk Wrocław chce pozyskać obrońcę BOT GKS Bełchatów Roberta Górskiego. Piłkarz kilkanaście dni temu wrócił do Polski z wypożyczenia do norweskiego FK Haugesund, ale trener BOT GKS Orest Lenczyk nie widzi dla niego miejsca w składzie.

Zawodnik ma jeszcze ważny kontrakt z BOT GKS, ale działacze bełchatowskiego klubu chcą się go pozbyć. W podobnej sytuacji jest Rafał Berliński, który też był wypożyczony do Haugesund. - Jeżeli chcą grać w piłkę, muszą poszukać sobie innych klubów - mówi prezes BOT GKS Jerzy Ożóg.

Górski ma 32 lata. Jest wychowankiem Startu Łódź, a później grał jeszcze w Orle Łódź, GKS Bełchatów, Aluminium Konin, ŁKS, Ruchu Chorzów, Odrze Wodzisław Śląski, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski i FK Haugesund. W ekstraklasie wystąpił w 184 meczach, strzelając 17 goli.

Piłkarze z Bełchatowa, którzy prowadzą w tabeli ekstraklasy, są już na urlopach. Niektórzy z nich spędzają je w kraju, a inni wybrali się za granicę. Na egzotycznych Malediwach wraz z żoną Joanną wypoczywa najlepszy napastnik polskiej ekstraklasy Radosław Matusiak. Zatrzymanie Matusiaka w klubie to priorytet dla władz BOT GKS. Wszystko rozstrzygnie się po 20 grudnia, gdy Matusiak wróci z urlopu.

W Bełchatowie wciąż nie zapadła jeszcze decyzja, czy w klubie zostanie bramkarz Piotr Lech. Golkiper był silnym punktem drużyny z Bełchatowa, ale zbyt często nie mógł grać z powodu kontuzji. Bełchatowscy działacze nie chcą dopuścić do takiej sytuacji w rundzie wiosennej, gdy będą walczyć o mistrzostwo Polski. W najbliższych dniach może dojść do finalizacji rozmów w sprawie pozyskania słowackiego bramkarza Pogoni Szczecin Borisa Peskovicia.

Pewne wydaje się odejście z BOT GKS Górskiego i Berlińskiego. Niewykluczone, że klub rozstanie się także z Jackiem Kurantym i Piotrem Klepczarkiem. O tym pierwszym niedawno myślał Widzew, natomiast drugim poważnie zainteresowany jest trener Zagłębia Lubin Czesław Michniewicz. Lubiński klub szuka piłkarza dobrze grającego na lewej stronie. Raczej nie uda mu się pozyskać Roberta Kolendowicza z ŁKS, dlatego zainteresował się Klepczarkiem. Wszystko powinno rozstrzygnąć się przed pierwszym treningiem, który jest zaplanowany na 4 stycznia.