23 zawodników wzięło udział w pierwszych w tym roku zajęciach lidera ekstraklasy. Wśród trenujących graczy BOT GKS Bełchatów był pozyskany z Zagłębia Sosnowiec Bartłomiej Chwalibogowski oraz Mariusz Zawodziński, który do tej pory grał w rezerwach.
Do tej pory bełchatowski klub jest mało aktywny na rynku transferowym. Sfinalizowano tylko pozyskanie Chwalibogowskiego, ale trener Orest Lenczyk zachowuje spokój.
- Ruchy będą trwały do 28 lutego - mówi Lenczyk. - Myślę, że będą to ruchy w jedną i drugą stronę. Jak na razie jest prawie status quo, tak więc nie jest źle.
Bełchatowianie przegrali z kieleckim Kolporterem wyścig o Michała Trzeciakiewicza. Wcześniej do Kielc trafił też Paweł Sobolewski, którego chciał BOT GKS.
Szkoleniowiec powinien być zadowolony, że ma na razie w drużynie Radosława Matusiaka. O transferze zagranicznym największej gwiazdy mówi się już o kilku tygodni. Lenczyk nerwowo reaguje na pytania, co radzi Matusiakowi. - Zostaw pan Radka - prawie krzyczał Lenczyk przed wczorajszymi zajęciami. - On ma swojego ojca, który jest jego najlepszym doradcą. Co ja mu mogę doradzać?
Wczorajszy trening rozpoczął się od kilkunastominutowej pogadanki szkoleniowca. Piłkarze grzecznie siedzieli jak uczniowie, wsłuchując się w swojego szefa. Gdy szkoleniowiec skończył przemowę, zawodnikom zaserwował kilka ćwiczeń ogólnorozwojowych. Zwłaszcza elementy siatkarskie dobrze wychodziły bełchatowianom, ale nic w tym dziwnego. Przecież kilka miesięcy temu w tej samej hali złote medale mistrzostw Polski zdobywali siatkarze BOT Skry.
W ten sposób piłkarze Lenczyka będą trenować do soboty. W poniedziałek szkoleniowiec zaplanował badania wydolnościowe i szybkościowe. Przeprowadzi je współpracujący z BOT GKS dr Jerzy Wielkoszyński.
Lenczyk nie chciał odpowiedzieć na pytanie, ilu piłkarzy chciałby jeszcze pozyskać. Twierdzi też, że nie interesują go wzmocnienia innych drużyn. - Ja mam swoje problemy w Bełchatowie - mówi.
Czy po przedłużeniu umowy z Piotrem Lechem trener widzi potrzebę pozyskania bramkarza? - Mamy trzech, a w bramce jest miejsce dla jednego - mówi Lenczyk. - Lech w ostatnim czasie wyleczył uraz i jest w bardzo dobrej dyspozycji fizycznej - wyjaśnił szkoleniowiec.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?