S12 Natychmiast - spotkanie w Sulejowie. Mieszkańcy zapowiadają blokadę drogi

W piątek, 7 czerwca wieczorem, na Placu Straży w Sulejowie odbyło się spotkanie członków grupy S12 Natychmiast i jej sympatyków. Obecnych było kilkaset mieszkańców gminy Sulejów, byli też piotrkowianie. Podczas spotkania mieszkańcy, którzy mają dość tragicznych wypadków na tej wyjątkowo obciążonej ruchem drodze i gigantycznych korków, domagają się przyspieszenia budowy drogi ekspresowej S12, której oddanie do użytku (w optymistycznym scenariuszu) Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad deklaruje dopiero na 2028 rok!

Podczas spotkania podpisywano petycję o treści: "My mieszkańcy Gminy Sulejów ,gmin ościennych oraz podróżujący z odległych miejsc w kraju, poszkodowanych przez brak realizacji budowy trasy S-12, żądamy natychmiastowego rozpoczęcia prac przy budowie wyżej wymienionej trasy.
Uzbrojeni w długo wyczekiwaną decyzję środowiskową odnośnie przebiegu S-12, uważamy że nic nie stoi na przeszkodzie rozpoczęcia budowy, sprzyja temu również przebudowa DK1 do standardów A1.
Dalsze odwlekanie tej inwestycji godzi w Nasze egzystencjalne i konstytucyjne poczucie bezpieczeństwa".

Poprzez Internet, w ciągu dwóch dni, petycję w sprawie przyspieszenia budowy S12 podpisało ponad 1700 osób.

Obecni też byli samorządowcy i poseł PiS z Piotrkowa Grzegorz Lorek. Niestety, z ich ust padło niewiele konkretów.

Mówili m.in.:
– Ta sprawa jest dla mnie ważna w dwójnasób. Każdy wypadek dotyczy tez mnie, bo mieszkam przy drodze, która jest drogą objazdową, mam to za oknem, od razu wiem, że coś się wydarzyło. W pełni to rozumiem i dlatego podwójnie deklaruję działania, jako poseł tej ziemi, ale też człowiek, który widzi i czuje problem na swojej skórze. Nie rozmawiamy o tym, czy droga powstanie, ale kiedy. Zależy nam, żeby jak najszybciej. Realnie to nie możemy mówić, że jesteśmy w stanie zrobić to za rok, bo są pewne procedury, proszę o pewne zrozumienie. Ale chciałbym, żeby ta inwestycja była zakończona w ciągu czterech lat najbliższej kadencji. Jeśli tak się nie stanie, to będzie to moja i państwa polskiego porażka - mówił poseł PiS z Piotrkowa Grzegorz Lorek.

Grzegorz Wojciechowski, wicemarszałek województwa łódzkiego: - Problem jest znany nie od dzisiaj. Co trzeba zrobić dzisiaj? S12 Natychmiast. Jestem po rozmowie GDDKiA w Łodzi. Jest nowy dyrektor, stan jest taki, że decyzja środowiskowa jest i duża jest szansa, że około lipca się uprawomocni, a dalsze etapy to zarówno wykup gruntów, jak i procedura przetargowa, pozyskiwanie pieniędzy na samą budowę, bo na to nie ma, tylko na przygotowania. Czy jest szansa w ciągu 4 lat? Dyrektor niestety powątpiewa, więc konieczna jest nasza ta działalność. Bardzo się cieszę z inicjatywy i podpisów. Będzie ich na pewno dużo, to pomoże w tej trudnej sprawie.

Wicemarszałek, który też podpisał petycję zadeklarował ponadto, że złoży interpelację w sejmiku dotyczącą podjęcia uchwały w sprawie przyspieszenia budowy S12, która będzie swojego rodzaju ponagleniem dla rządu w tej sprawie.

Burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski wytknął opieszałość RDOŚ w Łodzi w wydawaniu decyzji środowiskowej determinującej dalsze działania w sprawie budowy S12, która odciążyłaby ruch na krajowej 12. - Macie prawo etyczne i formalne prawo protestować i jestem z wami, a jako burmistrz dopilnuję, by odbywało się to w bezpiecznych warunkach - powiedział przypominając historię ustalania wariantów przebiegu S12 i domagając się harmonogramu przygotowań i budowy planowanej S12.

Grupa S12 Natychmiast. Czego chcą?

Co planują protestujący? Podpisy pod petycją do GDDKiA w Warszawie będą nadal zbierane. W ustalony piątek, mieszkańcy w maskach przeciwpyłowych będą uzmysławiać kierowcom stojącym w korku, że działają dla wspólnego dobra. Będą też banery "S12 Natychmiast. Droga śmierci. Droga śmierdzi". Grupa planuje ponadto rozłożyć atrapy worków ze zwłokami wzdłuż drogi (Jacek Zajączkowski, jeden z założycieli grupy S12 Natychmiast policzył, że w ciągu 30 lat na odcinku Piotrków - Sulejów zginęło prawie 80 osób) i nekrologi.

Ostatnim krokiem będzie blokada: protestujący mieszkańcy mieliby chodzić po przejściach dla pieszych w Sulejowie, Poniatowie i Przygłowie.