MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Skry wiceliderami

Dariusz Piekarczyk
Mistrzowie Polski awansowali na drugie miejsce w tabeli ekstraklasy, dzięki pokonaniu Gwardii oraz porażce PZU AZS Olsztyn z częstochowianami. Zwycięstwo nad wrocławianami było dla BOT Skry piątą wygraną w lidze.

Mistrzowie Polski awansowali na drugie miejsce w tabeli ekstraklasy, dzięki pokonaniu Gwardii oraz porażce PZU AZS Olsztyn z częstochowianami. Zwycięstwo nad wrocławianami było dla BOT Skry piątą wygraną w lidze.

Podopieczni trenera Daniela Castellaniego wyszli na boisko niecałą dobę po powrocie z Sofii, gdzie przegrali z Levskim Siconco w Lidze Mistrzów 1:3. Nic dziwnego, że niektórzy gracze narzekali nie tylko na zmęczenie podróżą, ale i urazy, jak choćby Piotr Gruszka.

Mimo to bełchatowianie rozpoczęli mecz z dużym animuszem. Dan Lewis ustrzelił nawet asa. Wraz z upływem czasu Kanadyjczyk gasł jednak. W połowie drugiej partii został nawet zmieniony przez Krzysztofa Stelmacha. Skra utrzymywała kilkupunktowe prowadzenie, choć dała się zaskoczyć asem serwisowym Mariuszowi Dutkiewiczowi, który grę w Gwardii łączy ze służbą we wrocławskiej policji. Było już nawet 18:13 dla miejscowych.

Zupełnie niezrozumiała końcówka w wykonaniu Skry. Słabo i nieprzekonująco grający Piotr Gruszka posłał prostą piłkę w aut. Potem Maciej Krupnik przedarł się przez potrójny blok Skry, a zaledwie 20-letni Bartosz Janeczek zdobył punkt na wagę remisu 23:23. Na szczęście w decydującym momencie Piotr Gruszka trafił dwukrotnie w boisko.

Set drugi to popis wspomnianego Janeczka. Przyjmujący Gwardii zdobył aż 14 punktów. Był nie do zatrzymania dla bełchatowian. Nie zdziwimy się, jeśli w nowym sezonie założy koszulkę BOT Skry.

Goście przez większą część tej partii prowadzili - nawet 15:13. Że nie wygrali, sami są sobie winni. Od stanu 24:23 popsuli trzy zagrywki z rzędu! Potem Krzysztof Stelmach zatrzymał pojedynczym blokiem Marina Sopkę. Z kolei przy remisie 29:29 młodzieńcza fantazja poniosła Janeczka, który wpakował piłkę w antenkę. Setbola zaliczył Piotr Gruszka.

Paweł Maciejewicz wszedł w secie trzecim za Piotra Gruszkę. Jak się potem okazało, był to strzał w dziesiątkę. "Maciejka" sprawiał swoimi atakami dużo problemów przyjmującym Gwardii. W tej partii przyjezdni niewiele zresztą mieli do powiedzenia. Przegrali gładko do 19. Mecz, autowym serwisem, zakończył Roman Gulczyński.

Wygrana bełchatowian cieszy, lecz nie sposób nie zauważyć, że zespół jest w dołku. To mało optymistyczne przed niezwykle ważnym środowym meczem z Knack Randstad Roeselare. Martwi szczególnie postawa przyjmujących Dana Lewisa i Piotra Gruszki. Słabo wypada ostatnio Krzysztof Ignaczak. W konfrontacji z byłym reprezentantem Polski Radosław Szymczak, sieradzanin wypadł całkiem nieźle.

Bełchatowianie mieli udanych 8 bloków. Gwardziści tylko 3. W zepsutych zagrywkach górą za to przyjezdni - 17 do 7.

Daniel Castellani, szkoleniowiec BOT Skry uważa, że słabsza forma jego podopiecznych spowodowana jest tym, iż zespół gra ostatnio długie i ciężkie spotkania, nie mając czasu na regenerację sił. Dodał przy okazji, że zwycięstwo z Gwardią podbudowało drużynę przed środowym bojem z Belgami.

BOT Skra Bełchatów - Gwardia Wrocław 3:0 (25:23, 31:29, 25:19)
BOT Skra: Dobrowolski (3 punkty), Heikkinen (6), Wnuk (7), Gruszka (8), Lewis (4), Wlazły (20) - Ignaczak (libero), Stelmach (4), Neroj, Maciejewicz (3). Trener: Daniel Castellani.
Gwardia: Dutkiewicz (2), Krupnik (10), Januszkiewicz, Ciesielski (2), Sopko (8), Janeczek (21) - Szymczak (l), Gulczyński (3), Jarząbski (3), Marciniak, Śramek (2). Trener: Jacek Grabowski.

* * * * *

Pozostałe wyniki. Wydarzeniem szóstej kolejki był mecz w Olsztynie. PZU AZS przegrał z Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa 2:3 (21, 24, -22, -21, -14). W piątym secie gospodarze prowadzili 14:12. Jadar Radom - Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle 0:3 (-20, -22, -22). W Radomiu będzie zmiana trenera. Dariusza Luksa zastąpi Krzysztof Felczak (poprzednio JW Construction AZS Politechnika Warszawa). Delecta-Chemik Bydgoszcz - Resovia Rzeszów 0:3 (-23, -20, -20), Jastrzębski Węgiel Jastrzębie-Zdrój - JW Conctruction 3:0 (13, 24, 19).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto