Sławne nazwiska na scenie

I od lat w Bełchatowie, oprócz lokalnych artystów, są też sławne nazwiska polskiej sceny teatralnej i filmowej. Bilety na to wydarzenie rozchodzą się zawsze z dużym wyprzedzeniem, a na wiele spektakli chętnych jest więcej niż miejsc.

Organizatorzy zawsze tak układają program , by repertuar zachęcał zarówno starszą publiczność, młodzież, ale także i najmłodszych bełchatowian dla których organizowane są także spektakle. Dużym zainteresowaniem cieszą się też przedstawienia plenerowe.
Jak mówił w 2002 roku, gdy imprezę organizowano już po raz ósmy, Dariusz Biniek, ówczesny dyrektor MOK, właśnie wtedy postanowiono trochę zmienić formułę spotkań.
- Chcieliśmy, by miały taki charakter trochę ,,na wesoło', z optymistycznym akcentem. Stąd właśnie spektakle Ireneusza Krosnego czy Emiliana Kamińskiego - tłumaczył szef bełchatowskiego ośrodka.

To właśnie znane nazwiska są mocną stroną i magnesem spotkań. ,,Pierwszego dnia premiera Bełchatowskiego Amatorskiego Teatru BAT przy wypełnionej po brzegi widowni, drugiego muzyczna zabawa z grupą MoCarta, a na koniec degustacja potraw Doroty Stalińskiej w miłosnymi historiami w tle" - tak pisaliśmy o spotkaniach teatralnych w 2006 roku.
- Takiej pani Doroty się spodziewaliśmy, wyrazista, zabawna i zapadająca w pamięć. Na spotkaniach byłam pierwszy raz, za rok na pewno przyjdę - mówiła na naszych łamach bełchatowianka Aneta Łoboda.

Bo było oczywiste, że spotkań nie może zabraknąć, kwestia tylko, kto w kolejnych latach zaszczycie je swoją obecnością.
W 2008 roku widzów bawili Magda Umer, Zbigniew Zama-chowski, Piotr Machalica. Rok później z ,,Wakacjuszką" zawitała Emilia Krakowska, zaskakiwała też Ewa Kasprzyk w nieszablonowej roli gwiazdy porno Patty Diphus, postaci wykreowanej przez Pedro Almodovara.