Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słono za prestiż

(mał)
Rzgów trudno uznać za typową wieś, ale praw miejskich wciąż nie ma 	Fot. Krzysztof Szymczak
Rzgów trudno uznać za typową wieś, ale praw miejskich wciąż nie ma Fot. Krzysztof Szymczak
Rzgów chciałby zostać miastem, ale... sporo pieniędzy może na tym stracić. Z kolei Parzęczew i Lutomiersk mają za mało mieszkańców. Mimo kilkuletnich przymiarek, żadna z podłódzkich wsi nie wystąpiła w tym roku o ...

Rzgów chciałby zostać miastem, ale... sporo pieniędzy może na tym stracić. Z kolei Parzęczew i Lutomiersk mają za mało mieszkańców.

Mimo kilkuletnich przymiarek, żadna z podłódzkich wsi nie wystąpiła w tym roku o przywrócenie praw miejskich. Największe szanse na awans ma Rzgów. Tutejsze władze czekają jednak ze złożeniem wniosku.

– Wyliczyliśmy, że jeśli otrzymamy prawa miejskie, to stracimy 600 tys. zł subwencji oświatowej. To różnica w jej naliczaniu dla obszarów wiejskich i miejskich – mówi Jan Mielczarek, wójt gminy Rzgów. – Rozmawialiśmy z władzami Kamieńska, który ma prawa od kilku lat. To się niezbyt opłaca. Trudniej o dotacje i pożyczki
– dodaje Jadwiga Pietrusińska, zastępca wójta.
Mimo to władze Rzgowa cały czas przygotowują się do wystąpienia do MSW. Trudno zawieść nadzieje ponad 3 tys. mieszkańców, którzy w ankiecie zdecydowanie opowiedzieli się za złożeniem wniosku. Gdy w ubiegłym roku przymierzano się do tego, okazało się, że pojawiły się dwa problemy.

– Chodziło o brak herbu i zbyt duży udział pól uprawnych w ogólnej powierzchni Rzgowa. Mamy to za sobą. Herb już jest. Ponadto przygotowaliśmy teren pod budownictwo mieszkaniowe między centrum Rzgowa a Starową Górą. Mimo niekorzystnych wyliczeń bierzemy także pod uwagę prestiż miejscowości. Dlatego prawdopodobnie w przyszłym roku wystąpimy o prawa. Powinno się to rozstrzygnąć w listopadzie – zapowiada Jan Mielczarek.

Na pewno także 1 stycznia 2002r. żadna podłódzka wieś nie uzyska awansu (prawa przyznaje się na początku roku). Starające się o to Lutomiersk i Parzęczew mają znacznie większy problem. Mieszka w nich zbyt mało ludzi. Poprzednie władze Lutomierska chciały przyłączyć sąsiednie wsie – Wrzącą i Mirosławice. Wywołało to ostre protesty.

– Są historyczne zaszłości i tego się nie przeskoczy. Nic nie będziemy robili na siłę. Jeśli jednak będzie taka wola mieszkańców, to wystąpimy o prawa. Przypuszczam, że szybciej na przyłączenie zgodzi się Wrząca. Na razie sprawa jest odłożona – mówi Tadeusz Borkowski, wójt Lutomierska.
Dotychczas jako jedyny oficjalny wniosek złożył Parzęczew. Został on jednak odrzucony. Władze tej miejscowości, by przyciągnąć nowych mieszkańców, sprzedają wiele działek budowlanych.

– Liczymy także na zmianę podejścia ministerialnych urzędników. Mówi się o wymogu 2 tysięcy mieszkańców, ale nie ma tego w żadnym rozporządzeniu. Może jak będzie inny rząd, to będzie nam łatwiej – zastanawia się Ryszard Nowakowski, zastępca wójta gminy Parzęczew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto