Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spacer "Śladami piotrkowskich dorożkarzy", czyli najnowsza propozycja CIT na poznanie historii Piotrkowa

kw
Spacer "Śladami piotrkowskich dorożkarzy"
Spacer "Śladami piotrkowskich dorożkarzy" mat. CIT w Piotrkowie
Kiedy na ulicach Piotrkowa pojawiły się pierwsze dorożki, co nimi wożono i czy dorożkarze lubili użyczać koni straży ogniowej - o tym wszystkim dowiedzieli się uczestnicy spaceru CIT "Śladami piotrkowskich dorożkarzy", który odbył sie w sobotę, 16 czerwca.

Spacer "Śladami piotrkowskich dorożkarzy"

- Dorożki w Piotrkowie pojawiły się stosunkowo późno, bo w 1881 roku, podczas, gdy w Łodzi jeździły już od lat 40. XIX wieku - opowiada Agnieszka Warchulińska, dziennikarka i autorka książek o Piotrkowie oraz przewodniczka sobotniego spaceru "Śladami piotrkowskich dorożkarzy".

Uczestnicy pieszej wycieczki po mieście odwiedzili większość przystanków dla dorożek, a także pierwszy miejski dworzec autobusowy, który się mieścił przy ul. Wojska Polskiego 47.

- W Piotrkowie było 10 przystanków dla dorożek, które były podzielone na dorożki polskie i żydowskie. Dorożkarze żydowscy stacjonowali w Rynku Trybunalskim, a polscy na placu Zamkowym, pl. Kościuszki, kilka lat pod sądem, ale potem zostali przeniesieni ze względu na swoje ekscesy, między halą targową a ulicą Próchnika, koło gazowni w dzisiejszych al. 3 Maja, na ulicy Żelaznej oraz na starostwie przy ul. Sulejowskiej. Na specjalne życzenie dorożkarze zatrzymywali się także na przystankach kolejki wąskotorowej - wylicza Agnieszka Warchulińska.

Sobotni spacer był pierwszym śladami dorożkarzy. Jego uczestnicy poznali też zwyczaje dorożkarzy, którzy m.in. w dawnym ogrodzie kolejowym użyczali dorożek parom.

- Dorożkarze w swoich dryndach i pudłach dawali schronienie "biednym kochankom". Mimo, iż było gorąco, gdy dorożkarz stawiał budkę to mówił, że się chmurzy i to był znak dla "biednych kochanków" - zdradza tajemnice dorożkarzy.

Dorożkami rozbijali się "biuraliści", gdy odbierali pensje. Na ich ekscesy były ogromne skargi.

Uczestnicy spaceru dowiedzieli się także, ilu Piotrków miał dorożkarzy.

- W 1881 roku, w 30-tysięcznym Piotrkowie było tylko 19 dorożek, natomiast w 1939 roku, w 52-tysięcznym mieście było 69 dorożek oraz 8 taksówek samochodowych, które zaczynały stanowić dla nich konkurencję - wyjaśnia Agnieszka Warchulińska.

Piotrkowskie dorożki zniknęły z ulic miasta w lata 60-tych minionego wieku. Dorożkami wożono niemal wszystko: mięso, mleko, beton do miejskich betoniarni...

Stajnie taboru miejskiego były przy pl. Niepodległości.

Jak przypomina Agnieszka Warchulińska, dorożkarze musieli użyczać swoich koni straży ogniowej, ale robili to bardzo niechętnie. - Bardzo tego nie lubili i gdy był dzwonek - alarm pożarowy, to konie były tak nauczone, że ... uciekały - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto