Spotkanie z aktorką Marią Dębską w Mediatece w Piotrkowie 9.04.2022 ZDJĘCIA

Na seansie, a także na spotkaniu z Marią Dębską była pełna sala. Film "Bo we mnie jest seks" wszedł do kin w ubiegłym roku, ale to nie tylko rola Kaliny Jędrusik była głównym tematem spotkania z młodą, utalentowaną aktorką. Rozmowę poprowadził jej kolega z łódzkiej filmówki, piotrkowianin Piotr Domarańczyk.

Aktorka opowiadała o długich przygotowaniach i pracy na planie filmu "Bo we mnie jest seks".

- Takie wyjątkowe projekty zdarzają się bardzo rzadko, a ten był wyjątkowy. Często zdarza się tak, że miesiąc, dwa miesiące przed zdjęciami decyduję się, że będę w czymś grała i podpisuję umowę, a tutaj to było dużo wcześniej, więc te przygotowania trwały wiele miesięcy. Te przygotowania wspominam bardzo dobrze, z drugiej strony miałam tysiące wątpliwości, momentów załamania, bardzo wiele razy zastanawiałam się "co ja tu tak naprawdę mam zagrać", czy dam radę - mówiła Maria Dębska opisując cały proces m.in. rozmowy z osobami, które znały Kalinę Jędrusik.

Mówiła też, jaką rolę w budowaniu tej postaci i nagrywaniu piosenek do filmu, odegrało jej doświadczenie wyniesione ze studiów na Wydziale Fortepianu Akademii Muzycznej w Łodzi.

Jak zdradziła, na zdjęcia próbne przyszła ucharakteryzowana już na Kalinę Jędrusik oraz opowiadała, jak trudno czasami "wyjść z roli" podczas realizacji danego filmu czy wystawiania spektaklu.

- Mam tendencje do tego, żeby się "przyklejać" i moi bliscy czasami pytali "kto to powiedział: ty czy Kalina?" - mówiła.

Organizatorzy przygotowali też niespodzianki, czyli fragmenty etiud ze szkoły filmowej, do której aktorka w rozmowie nawiązywała wielokrotnie. Były też pytania od publiczności - zarówno o film o Kalinie Jędrusik, jak i o wcześniejsze produkcje i role.

Ponadgodzinne spotkanie zakończyło się brawami. Potem był czas na autografy i wspólne zdjęcia.