Stowarzyszenie Strefa Historii w Piotrkowie rozbudowuje swoją warownię
W średniowiecznej osadzie przy ul. Nowowiejskiej praca wre. Członkowie Stowarzyszenia Strefa Historii w Piotrkowie przygotowują obiekt do otwarcia po długiej przerwie spowodowanej epidemią. Trwają prace porządkowe, a także rozbudowa warowni. Jak wygląda obiekt piotrkowianie będą mogli się przekonać w połowie sierpnia, bo miłośnicy historii organizują tam piknik związany ze świętem Wojska Polskiego.
- W ramach programu Mikrogranty w Łódzkiem 2020", ze środków "Funduszu Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-2020" Centrum Opus wygraliśmy mikrogrant 5 tys. zł na nasz projekt "Warownia Strefy Historii" - mówi Michał Owczarek, członek stowarzyszenia. - Chcemy zabezpieczyć to, co do tej pory tu wybudowaliśmy, oprócz tego chcemy postawić basztę - wieżę bramną, która co prawda nie będzie do zwiedzania, ale za odwiedzającym udostępnimy podest dla strażników. To kolejna konstrukcja, która nam wzbogaca naszą siedzibę.
W planach jest też miejsce na wystawkę broni średniowiecznej, miejsce na stanowiska dla przedstawicieli różnych rzemiosł, rekonstrukcje machin oblężniczych oraz scena, na której będą mogły się odbywać i pogadanki i np. koncerty muzyki dawnej.
To już drugi mikrogrant dla "Strefy Historii" - za pierwsze dofinansowanie, także przy wsparciu Piotrkowskiej Fabryki Sklejek, obozowisko zostało ogrodzone. 5 tysięcy to jednak ciągle mało w stosunku do planów i pomysłów na działalność stowarzyszenia, które chce uczyć historii przez zabawę i wspólne spędzanie czasu.
- Proponujemy rekreację na zasadzie "przyjdź, postrzelaj z łuku lub pomachaj mieczem, naucz się rzemiosła". Mamy fajne miejsce na imprezę i działanie, możemy tu organizować nie tylko warsztaty, ale i pikniki rodzinne - zachęca Michał Owczarek. - Chodzi o to, żeby odciągnąć ludzi od telewizora i komputera.
Stowarzyszenie, do którego obecnie należy 7 członków, przed epidemią regularnie gościło u siebie podopiecznych MOK i OEA MOK. W programie były pokazy i prezentacje, a przede wszystkim zabawy - dzieci mogły same wykonać drewniane zabawki, postrzelać z łuku czy przymierzyć się do zbroi i innych elementów wyposażenia rycerzy. Jak podkreślają członkowie, jednym z celów stowarzyszenia jest jak najszersze promowanie historii, dlatego obozowisko może być osadą średniowieczną, ale i XVII-wieczną wioską, do której zajrzy Kmicić.
- Będziemy się starali robić coraz więcej imprez, tak żeby mieszkańcy Piotrkowa i okolic mieli alternatywę na spędzenie wolnego czasu - mówi Andrzej Drogosz i zachęca nie tylko do uczestnictwa w wydarzeniach organizowanych przy Nowowiejskiej, ale i do samego tworzenia bazy.
Stowarzyszenie jest otwarte na nowych członków i przyjaciół, jak mówi jego założyciele, każdy, kto pasjonuje się historią może przyjść i podzielić się swoją wiedzą, a także ją rozwijać. Pasjonaci historii będą też wdzięczni za każdą pomoc przy tworzeniu ich bazy np. materiały, które pozwolą ją rozbudować.
Osada promuje przede wszystkim rodzinne spędzanie czasu.
- Rodzice będą mogli się tu pobawić z dziećmi, a przy okazji zaznajomić np. z rzemiosłem dawnym. Poprzez ruch i edukację można miło spędzić czas, zrobić ognisko. Nie tylko zakupy w galerii i siedzenie w domu, my zachęcamy do takiej, bardziej atrakcyjnej formy spędzania czas - podkreśla Andrzej Drogosz.
Podobny charakter będą miały jesienne imprezy, których celem będzie prezentacja stowarzyszenia.
- Może komuś przyjdzie do głowy, że to może być fajny pomysł na hobby i żeby się rozwijać i może zechce się do nas przyłączyć - dodaje.
Stowarzyszenie ma swoją stronę www.strefahistorii.com i profil na FB, gdzie na bieżącą będą daty i szczegóły planowanych wydarzeń.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?