Rozpoczęły się przygotowania do pracowania nowej Strategii Rozwoju Miasta do 2020 roku. Czemu już teraz, skoro poprzednia jest do 2017 roku?
Większość z tej strategii została już wykonana, a stoimy przed nowym rozdaniem funduszy unijnych. Będą więc nowe wytyczne, nowe możliwości. Musimy się do tego przygotować. Nad nową strategią pracuje 18-osobowy zespół, w skład którego wchodzą urzędnicy oraz przedstawiciele różnych instytucji i organizacji. Będziemy też oczekiwać na pomysły, uwagi i wnioski od mieszkańców.
Wnioski typu ,,załatajmy dziury" też będą przyjmowane?
Strategia rozwoju miasta to nie koncert życzeń, a przemyślane kierunki, w jakich miasto będzie podążać. Od mieszkańców będziemy oczekiwali bardziej sugestii, jakie są potrzeby, co trzeba zmienić, na co położyć większy nacisk.
I kiedy będą mogli wziąć udział w tym planowaniu?
Myślę, że około marca. Na stronie internetowej urzędu miasta jest specjalna zakładka, gdzie będziemy o wszystkim informować.
Jest w ogóle sens planować przyszłość na tak długi okres?
Oczywiście. O ile do tej pory w ubieganiu się o pieniądze unijne strategia bywała pomocna, o tyle teraz bez niej nie ruszymy, a niewykluczone, że niektóre projekty realizowane w partnerstwie będą musiały posiadać swoje odrębne strategie.
A w jakim kierunku będzie zdążał Piotrków?
Za wcześnie, by mówić o tym, co ma wypracować zespół. Temat jednak wodno-kanalizacyjny mamy praktycznie załatwiony. Pochylić się trzeba będzie nad kwestią ciepła, a wiodąca będzie zapewne gospodarka i przedsiębiorczość.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?