Komenda Powiatowa Policji w Poddębicach potwierdza jedynie, że tragedia miała miejsce, a w jej wyniku zmarła 10-letnia dziewczynka.
Śledztwo w sprawie podjęła Prokuratura Rejonowa w Poddębicach. - Zakreślony jest krąg świadków, a także przeprowadzane badania dziecka dla określenia przyczyny jego śmierci i mechanizmu obrażeń. Z uwagi na dobro śledztwa i mając na uwadze pokrzywdzone dziecko szczegółów na obecnym etapie nie podam. Dopiero w momencie, gdy zostanie zgromadzony materiał zarówno z dokumentów, jak i osobowych źródeł będzie można dokonywać oceny prawno-karnej i odpowiadać bardziej szczegółowo na pytania – informuje prokurator Jolanta Szkilnik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, której podlega poddębicka PR.
Z nieoficjalnych i wstępnych informacji wynika, że dziewczynka miała się przewrócić, po czym na dziecko nadepnął koń. 10-latka, mimo podjętej reanimacji, zmarła.
Do tragicznego zdarzenia doszło w jednej ze stadnin znajdujących się na terenie powiatu poddębickiego. Jej przedstawiciele, z którymi udało nam się skontaktować, nie chcą komentować sprawy.
Nie jedyna taka tragedia. Warto pamiętać o zasadach bezpieczeństwa
Nie jest to jedyna tragedia, do której doszło podczas konnej jazdy.