Niezrównoważony, nadużywający alkoholu i niebezpieczny - tak mieszkańcy bloku przy ulicy Łódzkiej 35 w Piotrkowie Trybunalskim określają lokatora, który zatruwa im życie. Napisali anonimowy list (nie podają nazwisk obawiając się „wariata”) z prośbą o interwencję do prezydenta miasta oraz do wiadomości, m. in. policji, straży miejskiej, administracji oraz Towarzystwa Budownictwa Społecznego, a także lokalnych mediów.
Opisują, że uciążliwy lokator „nieustannie zakłóca spokój i demoluje mieszkanie”. Zdarza się, że wyrzuca meble przez okno, czy nawet telewizor - piszą. „Stale interweniuje policja, ale z tych interwencji nic nie wynika (...)”, a lokator „wyważa drzwi w środku nocy i wyje jak dziki zwierz, tnie jakieś rury (...), jest niepoczytalny i straszy, że otworzy gaz i wywali cały blok w powietrze”. Autorzy listu domagają się eksmitowania lokatora.
Elżbieta Sapińska, prezes TBS w Piotrkowie, zaznacza, że do tej pory na lokatora nie wpływały pisemne skargi, ale ten sygnał - mimo, że anonimowy - zostanie sprawdzony.
- Zlecieliśmy administracji przeprowadzenie wywiadu środowiskowego i w zależności od ustaleń, podejmowane będą kolejne kroki - mówi prezes Sapińska.
Więcej czytaj w najbliższym wydaniu tygodnika "7 DNI" w piątek, 7 października
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?