Siódmoklasiści w ramach szkolnego programu Erasmus tydzień spędzili na Sycylii we Włoszech. Wrócili w minioną sobotę (29 lutego) i wszyscy czują się dobrze.
- Uczniowie wylecieli 22 lutego o godz. 6 rano z "Okęcia" bezpośrednio do Katanii - jeszcze zanim zrobiło się głośno o sytuacji we Włoszech - informuje Andrzej Rogala, wicedyrektor podpabianickiej "podstawówki". - W trakcie pobytu nieco zmieniono im plan zajęć ze względu na jeden przypadek koronawirusa, który pojawił się w Palermo. Grupa naszych uczniów stacjonowała w odległości ok. 200 kilometrów od tego miejsca i nie miała styczności z osobami zarażonymi chorobą.
Do Polski i rodzinnego Piątkowiska wrócili cali i zdrowi. Z lotniska in. F. Chopina w Warszawie bezpośrednio busem do podpabianickiej miejscowości. Dyrekcja szkoły zwolniła "erasmusów" z pierwszego tygodnia szkoły. W przyszły poniedziałek mają pojawić się na lekcjach.
-Nie ma zalecenia, że monitorowane osoby mają zostać w domach, nie ma wskazań, że mają być wyłączeni z życia społecznego - poinformowała w rozmowie telefonicznej pracownica pabianickiego sanepidu. - Osoby te powinny zwyczajnie obserwować swój stan zdrowia.
W pabianickich szkołach pojawiły się ulotki z instrukcją prawidłowego mycia rąk. W niektórych placówkach organizowane są tzw. "pogadanki" z uczniami.
Jak informuje Adam Marczak z Pabianickiego Centrum Medycznego, dotychczas nie było żadnego przypadku podejrzenia zarażenia chińskim wirusem. Bardzo wzrosła natomiast zachorowalność na grypę. Do pabianickich przychodni POZ z objawami grypy zgłosiło się o 50 procent więcej pacjentów niż zwykle.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?