Uczniowie SP nr 12 w Piotrkowie próbują swoich sił w gazecie

Około piętnastu osób tworzy zespół redakcyjny szkolnej gazetki, wydawanej przez uczniów piotrkowskiej "dwunastki". Ich gazetka "Donosiciel szkolny" wychodzi cztery razy w roku, ale chętnych zarówno do jej pisania, jak i czytania nie brakuje. W tym roku mija dziesięć lat, odkąd gazetka ukazała się po raz pierwszy.

Postanowiliśmy zaprosić naszych małych dziennikarzy do redakcji i pokazać im, jak wygląda nasza praca, a oni podzielili się z nami swoimi spostrzeżeniami odnośnie pierwszych dziennikarskich doświadczeń.

- Piszę m.in. horoskopy i sport, opisuję też wydarzenia z życia szkoły - mówi Ola z 5d, najaktywniejsza z całego zespołu redakcyjnego.

- Zazwyczaj to wygląda tak, że pani pyta, o czym chcielibyśmy napisać, ale sama też podsuwa nam tematy - dodaje koleżanka Oli.

Cała gazetka liczy osiem stron i czasem trudno w niej pomieścić wszystkie interesujące informacje. Nakład liczy 100 egzemplarzy.

- Mamy kilka stałych rubryk, m.in. sport, krzyżówki, dowcipy, wydarzenia z życia szkoły, ale także kącik poetycki, w którym zamieszczamy wiersze naszych uczniów - mówi nauczycielka Cecylia Jakubiak, jedna z trzech opiekunek gazetki.

Pozostałe dwie panie, Małgorzata Królikiewicz i Beata Pruszczyk, czytają, poprawiają i składają gazetę. Ostatni numer "Donosiciela" wyszedł przedWielkanocą, kolejny został właśnie wydrukowany.

O czym najczęściej chcą czytać uczniowie SP nr 12?

- O sporcie! - krzyczą chórem piątoklasiści.

Zresztą nic dziwnego, bo część uczniów sama dostarcza tematy swoim kolegom osiągając znaczące sukcesy.

- Obie z Olą wygrałyśmy zawody na szczeblu ogólnopolskim w deblu - chwali się Wiktoria, miłośniczka tenisa, która już niejedno zwycięstwo ma na swoim koncie.

Każdy z uczniów pisze teksty w domu, a później przynosi je do szkoły. Do gazetki trafiają te najciekawsze. W przyszłości, być może, uda się zamieszczać więcej (zwłaszcza kolorowych) zdjęć.

Podczas wizyty w naszej redakcji uczniowie klasy 5d byli bardzo ciekawi, jak wygląda praca w prawdziwej gazecie. Pytali m.in. o to, jak powstają teksty, skąd bierzemy tematy do artykułów, czym jest nakład, na jakim sprzęcie pracujemy, co "The Times" ma wspólnego z "Dziennikiem Łódzkim", a nawet, kto wymyślił nazwę naszej gazety.
Postanowiliśmy dać szansę wykazania się im na łamach "7 Dni".

Na łamach "7 Dni" możecie także przeczytać Wywiad przeprowadzony przez Wojtka Baryłę, ucznia klasy 5c z Oliwierem Wiatrem, szkolnym kolegą, który znalazł się w krajowej czołówce najlepszych młodych informatyków ze szkół podstawowych