Paul to koala, który został znaleziony w listopadzie ubiegłego roku. Miał poparzone łapy i spalone futro, wyczerpany i zwinięty w kłębek czekał już tylko na śmierć na spalonej ziemi. Ale pomoc przyszła na czas i miś został przetransportowany do Koala Hospital Port Macquarie.
Jak podaje Anna Wiktorowicz z Urzędu Gminy w Woli Krzysztoporskiej, uczniowie podstawówki w Gomulinie, którzy śledzili doniesienia o tragedii australijskich zwierząt, bardzo przejęli się ich losem i zorganizowali akcję pod hasłem „Ratujemy koale”, która miała na celu zebranie pieniędzy na wirtualną adopcję. Zebrano 283 złote, co wystarczy na cykliczną adopcje (kolejne transze pieniędzy na leczenie Paula będą przekazywane cyklicznie). Poprzez fundację uczniowie mogą też śledzić los misia, któremu zdecydowali się pomóc. Ponadto szkoła otrzymała certyfikat z wizerunkiem adoptowanego koali.
- Część zebranych funduszy szkoła przeznaczyła na posadzenie trzech drzew eukaliptusowych dla koali – dodaje Anna Wiktorowicz.
Wedle szacunkowych danych ze stycznia tego roku, w wyniku pożarów w Australii zginęło ponad miliard zwierząt. Jak adoptować koalę? Wystarczy wejść na stronę internetową www.koalahospital.org.au i przejść do zakładki "Adopt".
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?