W sumie przez ten czas bez wody jest około 40 gospodarstw. Do mieszkańców pozbawionych wody w kranach codziennie przyjeżdża beczkowóz, a pracownicy zakładu wodno- kanalizacyjnego w Sulejowie starają się uporać z kolejnymi awariami.
- Pozamarzały nie tylko przyłącza, ale też częściowo wodociągi - mówi Krzysztof Olczyk, kierownik zakładu. - Musimy odszukiwać miejsca awarii, odkopywać rury i rozmrażać. W ruchu są palniki, dmuchawy, farelki.
Olczyk dodaje, że mniejsze mrozy i plusowe temperatury wcale nie oznaczają poprawy sytuacji, bo na skutek małej ilości śniegu ziemia jest bardzo głęboko przemarznięta.
- Gdyby ocieplenie oznaczało koniec problemu, to nie mielibyśmy kolejnych zgłoszeń, a te są, co oznacza, że ten mróz jeszcze głęboko siedzi w ziemi i trudno powiedzieć, kiedy problem się skończy - mówi Olczyk.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?