Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje 2019 na drogach Piotrkowa i powiatu: mniej ofiar, więcej kolizji

tyka
Wypadki i kolizje w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim w wakacje 2019
Wypadki i kolizje w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim w wakacje 2019 Dariusz Śmigielski
Piotrkowska policja podsumowała tegoroczne wakacje pod względem bezpieczeństwa na drodze. Wprawdzie więcej było kolizji, ale mniej wypadków i ofiar śmiertelnych, niż rok wcześniej.

Jak podała nam Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie, w okresie od 19 czerwca do 31 sierpnia na drogach miasta i powiatu doszło do 426 kolizji (365 rok wcześniej) oraz 62 wypadków (75 wypadków w 2018 r.), w których zginęła jedna osoba (pięć ofiar w poprzednie wakacje), a 86 zostało rannych (130 rannych rok wcześniej).

Rzeczniczka piotrkowskiej policji zwraca uwagę na to, że na stronach internetowych wszystkich jednostek policji - w tym roku po raz pierwszy - prezentowana była „Mapa wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym - Wakacje 2019”, na której na bieżąco, w formie pulsujących na żółto i czerwono punktów pokazywały się miejsca, gdzie w ciągu ostatniej doby doszło do wypadków, w których zginęli ludzie (starsze zdarzenia - czarne i szare punkty).

- Niewykluczone, że ta mapa zadziałała na wyobraźnię kierowców. Do mnie przemawiały te pulsujące punkty pokazujące, że tu i tu zginęło np. sześć osób - mówi asp. Sidorko.

Cieniem na tegorocznych wakacjach położył się tragiczny wypadek w Gazomi Nowej (gm. Moszczenica), gdzie kompletnie pijany kierowca jadący po jeszcze jedną ”flaszkę” do sklepu potrącił jadącego na rowerze 14-letniego Kacpra. Do wypadku doszło 19 czerwca, dwa dni przed zakończeniem roku szkolnego. O życie chłopca walczyli lekarze z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, ale niestety, po kilku dniach zmarł. Sprawca, 37-letni mężczyzna, odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości.

Najgłośniejszym z kolei echem w całym kraju odbiła się kolizja, do jakiej 26 lipca, po pijanemu doprowadził na budowanym odcinku autostrady A1 koło Piotrkowa, znany dziennikarz Kamil Durczok. Durczok był pijany - miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Prokuratura zażądała trzymiesięcznego aresztu tymczasowego dla dziennikarza (sąd nie znalazł ku temu przesłanek), stawiając mu bardzo poważny zarzut - sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, co w połączeniu z prowadzeniem auta w stanie nietrzeźwości, zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto