Wesela w Piotrkowie coraz mniej wystawne

Kiedy, jak i gdzie organizujemy teraz wesela w Piotrkowie?

Jeszcze do niedawna, bo około 3 lata temu, lokal na imprezę weselną zamawiało się nawet z czteroletnim wyprzedzeniem. Dziś młodzi czekają niemal na ostatnią chwilę, a domy zajmujące się organizacją wesel mają dużo wolnych terminów. Przyczyn można upatrywać w dużej konkurencyjności (np. na terenie Piotrkowa znajduje się ok. 10 takich obiektów) ofert, ale także kryzysie.

- Często pary, które nie mają pieniędzy rezygnują z wesela lub organizują po prostu skromne przyjęcie - mówi pani Anna, właścicielka jednego z domów weselnych. - Poza tym napływa do nas moda z zachodu, czyli wesele w formie krótkiego bankietu z lampką wina. Po nim młodzi żegnają się i wyjeżdżają w podróż poślubną. To coraz częstszy widok - dodaje piotrkowianka.

To, w jakie cenie zamknie się koszt całej imprezy zależy m.in. od tego, ile dań pojawi się w ciągu tych kilkunastu godzin na stole. Bywa od czterech do nawet ośmiu. Za jednodniowe wesele bez poprawin trzeba zapłacić od 160-180 zł za osobę. Jak mówi pani Anna, teraz wesela są skromniejsze, kiedyś standardem było dwieście osób, teraz jest ich zaledwie 50-70. Ponadto nowożeńcy nie trzymają się już tak sztywno godzin w organizacji wesela. Zdarza się, że robią wesela w niestandardowych godzinach, np. 13-21. Mniej jest też wesel z poprawinami,

Co jedzą pastwo młodzi i ich goście? Na pierwsze danie podawany jest zazwyczaj półmisek z mięsem, tradycyjnie rosół, devolay, kotlet szwajcarski albo kotlet hawajski, udko faszerowane. Następnie serwowany jest deser w postaci lodów lub deseru tiramisu, albo tortu nowożeńców.

- Różnie jest też z oczepinami - opowiada piotrkowianka. - Spotkałam się z przypadkiem, gdy para młoda zbierała pieniądze już w kościele, ale zdecydowana większość robi to jednak dopiero przy oczepinach, tuż przed północą - dodaje.

Co jeszcze się zmieniło?

- Kiedyś dawało się kwiaty, teraz na zaproszeniach młodzi piszą, że np. życzą sobie butelkę wina, maskotki i kupon toto lotka - mówi pani Anna.

Trzeba też zadbać jeszcze o odpowiednią dekorację, której koszt może sięgnąć nawet 2 tys. zł. Ważne jest ustawienie stołu w formie podkowy. Repertuar muzyczny powinien być dopasowany do gości, na razie królują współczesne hity i disco polo. Z samej tradycji pozostało już tylko powitanie chlebem i solą oraz oczepiny o północy.

Coraz częściej młodzi dbają o dodatkowe atrakcje dla gości np. zatrudniając clowna, organizując pokazy tancerzy lub konkursy. Tu pomysłowość nie zna granic - popularne jest np. przeciąganie jajka przez spodnie lub wykorzystywanie pana młodego jako rury do tańca.