Został pan nowym szefem sztabu WOŚP w Piotrkowie. Jakie zmiany nas czekają?
Tak, MOK i Tomek Balcerek zaproponowali mi tę funkcję i... zgodziłem się. Przede wszystkim w tym roku sztab będzie oddzielony od MOK - ośrodek nas wspiera, pracuje tam jedna osoba, która codziennie od 10 do 18 zajmuje się sprawami orkiestry, ale tak naprawdę sztab tworzą osoby, które chcą działać tylko w tej sprawie. Jest nas w tym momencie około 20 osób, w tym trzy decyzyjne i ponoszące odpowiedzialność. Rozmawiamy też z GOK-ami w gminach, żeby tworzyli swoje sztaby.
Jak będzie wyglądał po zmianach kolejny piotrkowski finał?
Mamy dużo pomysłów, w zasadzie jesteśmy pierwszym sztabem, który działa jeszcze przed rejestracją. Na pewno to będzie zupełnie inny finał, taki jakiego Piotrków nie widział. Chcemy, żeby odbył się w galerii Focus Mall. Tam, przez cały dzień będzie się coś działo - będą licytacje, występy przedszkolaków, koncerty zespołów, a chcemy, żeby zagrali przedstawiciele różnych gatunków muzycznych. Mamy tyle pomysłów, że myślimy o dwóch scenach, też poza galerią. Na pewno atrakcje będą na ul. Michałowskiej, rozmawiam też z motocyklistami.
Ruszył też nabór na wolonariuszy, są chętni?
Mamy już 170 zgłoszeń, ludzie chcą pomagać, chcą się włączać w organizację orkiestry i to jest najważniejsze.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?