Z Arturem Ostrowskim z SLD o projekcie finansowania in vitro z budżetu miasta

Z Arturem Ostrowskim z SLD o projekcie finansowania in vitro z budżetu miasta

SLD chce finansowania in vitro z budżetu Piotrkowa. Skąd taki pomysł?
- „Wyszedł” z innego projektu dotyczącego tej samej sprawy. Mieliśmy już w województwie łódzkim program finansowania in vitro, ale po wyborach PiS go zlikwidował. Wtedy władze wojewódzkie SLD postanowiły przygotować obywatelską inicjatywę uchwałodawczą do sejmiku, dla województwa. Czekamy już tylko na listy do zbierania podpisów. I analogicznie wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić taki projekt miejski, w Piotrkowie. Od kilku lat Łódź finansuje in vitro, Częstochowa i inne miasta też. Jeśli mieszkańcy Łodzi, który nie stać na tę metodę leczenia niepłodności, mogą korzystać z takiego projektu, to jest to pewna niesprawiedliwość dla osób mieszkających w Piotrkowie. Nie mogą korzystać z takiego wsparcia, a przecież się nie wyprowadzą .

Patrząc na układ sił w radzie, łatwo nie będzie...
- Zgadza się, większość radnych ma raczej konserwatywne poglądy w tej sprawie. Jak komuś pomaga modlitwa, może poprzestać na modlitwie. Ale dla tych, którzy chcą mieć swoje dziecko, a nie stać ich na takie metody, bo są np. na dorobku, to jest szansa. Będziemy rozmawiać, skoro Piotrków chce się rozwijać, przyciągać młodych ludzi, to musimy stwarzać taki klimat. Samorząd Piotrkowa na dobrą sprawę nie zajmuje się ochroną zdrowia. Poza komisja alkoholowa, to nie bardzo wiem, na co mieszkaniec Piotrkowa może liczyć.

O jakiej kwocie myślicie?
- To trzeba policzyć, zrobimy analogicznie do uchwały łódzkiej, tylko trzeba dostosować kwotę programu do wielkości miasta. Łódź to ponad 700 tys. mieszkańców, u nas jest 70 tys. Skala problemu jest podobna.

Kiedy będziecie zbierać podpisy?
- Najpierw będziemy zbierać podpisy pod projektem wojewódzkim, a potem zaczniemy przygotowywać projekt miejski. Już mamy deklaracje od kolegów z Łodzi, że na pomogą merytorycznie i prawnie. Same podpisy spróbujemy zbierać przed wakacjami albo w wakacje.