Do zatrucia doszło wczoraj (7 stycznia) do południa. Mężczyzna poczuł się źle po pobycie w łazience. Trafił na oddział toksykologii szpitala przy ul. Rakowskiej.
– Po przewietrzeniu w pomieszczeniu stężenie czadu wynosiło 103 ppm, to bardzo dużo – mówi Maciej Dobrakowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
Od 1 listopada, jak wynika z danych piotrkowskich strażaków, to już 10 przypadek zatrucia czadem. Choć tylko jeden był śmiertelny, w każdym z kontrolowanych lokali stężenie tlenku węgla było wysokie.
Śmiertelna ofiara czadu to kobieta - w mieszkaniu przy ul. Wiejskiej, gdzie doszło do zatrucia, przebywał też mężczyzna, ale jemu nic się nie stało. Do tragedii doszło w połowie grudnia. Od tego czasu strażacy mieli jeszcze kilka takich wezwań.
W ostatnich dniach starego roku w piętrowym domu przy ul. Gęsiej czadem zatruła się czteroosobowa rodzina z dzieckiem, krótko potem podobne zdarzenie miało miejsce w mieszkaniu przy ul. Ściegiennego. Tam podtruli się 27-mężczyzna, 36-letnia kobieta i 7-letni chłopiec.
- Mam wrażenie, że nasze apele trafiają jak groch o ścianę - mówi Elżbiet Sapińska, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Piotrkowie, które zarządza budynkiem przy Krasickiego.
Jak podkreśla, doroczna kontrola pod tym adresem robiona przez administrację odbyła się w czerwcu ubiegłego roku. Zdaniem pani prezes, w lokalu doszło do zatrucia, bo lokatorzy zlekceważyli wydane wtedy zalecenie wymiany rury odprowadzającej spaliny.
Po wczorajszej kontroli, po zdarzeniu, TBS, do czasu zrealizowania zaleceń, zakręcił kurek z gazem.
Prezes Sapińska ma także nadzieję, że poniedziałkowe zatrucie podziała na wyobraźnię innych lokatorów, którzy kupią czujniki czadu, o co od dawna apeluje administracja. - Teraz to już trzeba będzie, żona nie daruje - przyznaje lokator mieszkania sąsiadującego z tym, w którym doszło do zatrucia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?