Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zalana droga w Kłudzicach i podtopione gospodarstwo w Przygłowie

Aleksandra Tyczyńska
Regina Baryła, której gospodarstwo jest podtapiane kilka razy w roku, ma już dość. Mimo wielu obietnic ze strony władzy, liczyć może tylko na pomoc strażaków
Regina Baryła, której gospodarstwo jest podtapiane kilka razy w roku, ma już dość. Mimo wielu obietnic ze strony władzy, liczyć może tylko na pomoc strażaków Dariusz Śmigielski
Cyklicznie podtapiane gospodarstwo Reginy Baryły w Przygłowie, zalewana droga w Kłudzicach. Dlaczego wciąż nie ma rozwiązania?

Ulewne deszcze po raz kolejny odsłoniły nierozwiązane od lat problemy w gminie Sulejów, przez które cierpią mieszkańcy. Czy w najbliższą środę burmistrz usłyszy kilka gorzkich słów?

Rzeka Luciąża w Przygłowie wylewa nawet kilka razy w roku. Wystarczy kilka dni ulewnych deszczów. I za każdym razem co najmniej jedna rodzina - Baryłów - przeżywa koszmar. Nie inaczej było w minionym tygodniu. Rzeka już w czwartek zaczęła tworzyć rozlewisko i wdzierać się na podwórze Reginy Baryły.

- Tyle lat zmagania się, zalane komórki, piwnice, pękający od tego dom. Przecież od tej wody na płuca mój mąż umarł - mówi kobieta, która kilka miesięcy temu została sama przy rzece, na terenie nazywanym już zalewowym.

Przez ostatnich kilka lat pani Regina słyszała tylko obietnice. Zaradzić miał Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi, ale w efekcie okazało się, że w tym miejscu chronionej przyrodniczo rzeki nie można wyregulować, a na wykupienie gruntów i przesiedlenie pani Baryły nie ma pieniędzy. Interweniować obiecywał też burmistrz Stanisław Baryła, ale w końcu okazało się, że - kiedy żył jeszcze z trudem poruszający się mąż pani Reginy - małżonkowie nie mogą przeprowadzić się do zaproponowanego mieszkania.

W styczniu do pani Reginy pisał Marek Mazur, przewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego, zapewniając, że na jego wniosek w 2014 r. ,,przeprowadzone zostaną konkretne działania, związane z udrożnieniem koryta rzeki w celu zapewnienia swobodnego spływu wód (...), ich zadaniem jest ograniczenie wylewów rzeki oraz zapobieżenie powtarzającym się podtopieniom".

W tym roku gospodarstwo pani Reginy jest podtopione już drugi raz... Ona i jej sąsiadka wybierają się na planowane środowe spotkanie z burmistrzem. Sam burmistrz Sulejowa Stanisław Baryła podkreśla, że w tej sprawie niewiele może zrobić.
Jeśli do spotkania dojdzie, to niewykluczone, że pojawią się na nim też mieszkańcy Kłudzic i Milejowca. W tym roku po raz kolejny droga powiatowa w Kłudzicach, na odcinku około 50 metrów, była zalana i nieprzejezdna przez dwa dni.
Władze gminy podkreślają, że to powiat wybudował drogę bez systemu odwadniającego, a zarząd dróg powiatowych, że mógłby problemowi zaradzić, gdyby Sulejów partycypował chociaż w wykupie potrzebnych gruntów.

- W tym miejscu nie ma rowu melioracyjnego. Trwają rozmowy, jak ten problem rozwiązać - mówi Zbigniew Starosta, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Piotrkowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto