Skra zagra po raz ósmy z rzędu w finale o Mistrzostwo Polski. Coraz bliżej kolejny tytuł. Nie nudzi to już pana?
Absolutnie nie. Podczas kolacji z zespołem po ostatnim meczu półfinałowym powiedziałem, że tych tytułów broni się coraz trudniej, bo rywale są coraz mocniejsi. Tym bardziej te zwycięstwa są cenniejsze i smakują jeszcze lepiej.
Czyli nie ma problemu z motywacją zawodników?
Zespół jest scementowany. Faktycznie jest to grupa zawodników, która ma wiele tytułów w swoim dorobku. Jednak co roku mówi się, że Skra zostanie w końcu zdetronizowana, bo inne drużyny się wzmocniły. To chyba najlepiej mobilizuje do jeszcze lepszej gry.
Kibice oglądając siatkówkę w telewizji coraz częściej mówią, że ta nasza siatkarska liga to już nudna jest, bo wciąż wygrywa Skra. Nie denerwuje to pana?
Spotykam się często z tym stwierdzeniem. Kilka lat temu dość często słyszałem, że sukcesy zawdzięczamy tylko sponsorowi, że takie pieniądze powinny być przekazywane na wszystkie kluby. Dziś widzimy tendencję, że pozostali próbują równać do nas, bo mają nawet wyższe budżety. Sponsor jest ważny, ale nie gra na boisku, musi być jednak drużyna.
Wspomniał pan o sponsorze. Ostatnio w Bełchatowie coraz głośniej jest o tym, że PGE o 20 proc. obniżyło umowę sponsorską piłkarskiej drużynie GKS. Skrze chyba takie cięcia nie grożą?
Umowę mamy na jeszcze jeden sezon, ale już jesteśmy w trakcie pierwszych rozmów ze PGE, która jest zadowolona z wyników drużyny i chce kontynuować z nami współpracę.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?