Sesja Rady Miasta w Piotrkowie: zmiany w komisjach i słowne przepychanki
Czy to późna pora rozpoczęcia obrad, czy dzień (piątkowe popołudnie), ale sesja Rady Miasta w Piotrkowie 22 kwietnia obfitowała w przepychanki słowne między rajcami. Padły nawet słowa "cham i prostak". Wypowiedział je - pod adresem Mariusza Staszka - Piotr Gajda, a poszło o zwrócenie uwagi przez Staszka - jak twierdzi Gajda - w sposób niecenzuralny za... publiczne zwrócenie uwagi.
- Myślałem, że pan jest prostakiem, ale pan się przy okazji chamem okazał - powiedział Piotr Gajda i został wybuczany przez część rady. - Faktycznie, poprosiłem pana Piotra, żebyśmy wyszli i po męsku, kulturalnie porozmawiali o tym, co ma miejsce na komisjach. Częste zwracanie mi uwagi nie powinno mieć miejsca, gdyż to wymaga kultury osobistej i w przypadku wypowiedzi publicznych ktoś nie powinien zwracać uwagi, jeżeli popełni się błąd - tłumaczył radny Staszek. - Myślę, że pan Gajda pomylił pewne epoki.
Potem było jeszcze gorzej, bo pojawił się pomysł, podchwycony przez kilku radnych, aby ustanowić funkcję "błazna" miejskiego.
Jednak w międzyczasie, udało się radnym przejść przez punkty przygotowanego porządku obrad. A zaczęło się od wyśmianego przez opozycję, ale przegłosowanego przez radnych "Razem dla Piotrkowa" i SLD punktu połączenia komisji oświaty i nauki z komisją kultury i kultury fizycznej. Przewodniczącą komisji została Ewa Ziółkowska.
Zdaniem opozycji (radnych PiS i Platformy Ziemi Piotrkowskiej, czyli PO i PSL), nagła decyzja o połączeniu komisji, to skutek odwołania w tym tygodniu - przez radnych opozycyjnych - wiceprzewodniczących komisji ds. rodziny, zdrowia, spraw społecznych i osób niepełnosprawnych oraz komisji rewizyjnej. W tej pierwszej Przemysława Winiarskiego (jednocześnie przewodniczącego komisji kultury i kultury fizycznej) zastąpił Krzysztof Kozłowski, a w tej drugiej - Szymona Miazka (jednocześnie wiceprzewodniczącego komisji oświaty) zastąpiła Marlena Wężyk - Głowacka.
Oficjalnie, jak argumentował Marian Błaszczyński, powodem zmian były oszczędności, ale radni opozycyjni nie mają wątpliwości, że chodziło o zdobycie większości w komisjach.
Radni dopytywali też m.in. o miejskie place zabaw, kwestie ich konserwacji oraz tegorocznych inwestycji. W tym roku naprawami ma się zająć Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, który do tej pory pełnił tylko nadzór na placami.
W porządku obrad znalazła się też informacja o propozycjach zmian w zakresie funkcjonowania strefy płatnego parkowania (więcej na ten temat w wydaniu tygodnika 7 Dni, 29 kwietnia).
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?