Wycinka drzew przy Belzackiej w Piotrkowie
Po naszym artykule o wycince 20 zdrowych drzew przy ul. Wysokiej, odezwali się mieszkańcy bloku przy ul. Belzackiej. Jak mówi jeden z nich, na kilku drzewach pojawiły się czerwone oznaczenia wskazujące drzewa do wycinki, tymczasem wcale nie wyglądają one na chore.
Czytaj także Wycięli 20 drzew przy Wysokiej w Piotrkowie
O wyjaśnienie poprosiliśmy administrację Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Jeszcze nie wiemy, ile drzew ostatecznie zostanie wyciętych - tłumaczy Włodzimierz Cecota z administracji ,,35-lecia" PSM. - Głównie będą to topole. Większość tych drzew była sadzona w czynie społecznym w latach 70., tylko, że wtedy nikt nie pomyślał, by to zrobić według jakiegoś rozsądnego planu. Teraz są tego skutki. Korzenie drzew wrastają w kanalizację i po prostu ją niszczą. Usuwamy te korzenie, ale niewiele to daje, wobec tego wycinka jest konieczna - dodaje Włodzimierz Cecota.
Zdaniem jednego z mieszkańców, jakiś czas temu z drugiej strony bloku zostało wyciętych kilkanaście drzew i spółdzielnia też tłumaczyła się w taki sposób.
- W miejsca starych drzew wsadzili nowe, nie rozumiem dlaczego tak się robi, skoro drzewa niby przeszkadzają kanalizacji - dziwi się piotrkowianin.
Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa ma podpisany kontrakt z dwiema firmami, które zajmują się wyciętymi drzewami - Limbą z Warszawy oraz Rajtrakiem z Rajska Małego. Nim jednak decyzja zapadnie, spółdzielnia musi złożyć podanie do odpowiedniego referatu w magistracie, które musi wydać zgodę na wycinkę.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?