Do Europy - z pomocą

Od dziś terenowe oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmują wnioski w sprawie pomocy z programu SAPARD. Jak się szacuje, na wsparcie inwestycji może liczyć w kraju około 600 przedsiębiorstw przemysłu spożywczego.

Skorzystanie z programu jest jednak bardzo trudne – najpierw trzeba wyłożyć własne środki na inwestycje, a dopiero potem ubiegać się o ich częściowy zwrot. Istotne jest i to, że mocno sformalizowane są także same procedury. Przeciętny wniosek będzie liczył ok. 50 stron z rozdziałami, które nawet dla księgowych mogą okazać się zupełną nowością.

Jak już informowaliśmy wcześniej, w powiecie piotrkowskim jest tylko kilka masarni, które mają szansę dostosować się do unijnych norm i utrzymać produkcję po 1 stycznia 2004 roku. Są to m.in. masarnie „Duet” w Niechciach i „Bieniek” w Piotrkowie Trybunalskim. Obie zaliczone do tzw. grupy B1, co oznacza, że proces dostosowania do wymogów sanitarnych i weterynaryjnych obowiązujących w Unii Europejskiej musi być zakończony do 1 stycznia 2004 roku.

Jak nam powiedział Edward Kałużny, współwłaściciel masarni „Duet”, w kwietniu w powiatowym inspektoracie weterynaryjnym złożył on uaktualniony program naprawczy, który obejmuje terminy i zadania, jakie jeszcze zostały do zrealizowania. Program ten jest konsekwentnie realizowany. Zostały już zakończone roboty związane z modernizacją części socjalnej – zarówno w ubojni, jak i w przetwórni.

Zobaczyć tam teraz można np. bezdotykowe umywalki ze stali nierdzewnej czy sanitariaty ze spłuczką sterowaną fotokomórką. Do września zakończone zostaną roboty związane z modernizacją chłodni w ubojni i w części produkcyjnej. W tym miesiącu właściciele masarni otrzymali pozwolenie na budowę oczyszczalni ścieków, a więc w przyszłym miesiącu przystąpi się do jej budowy.

Jak podkreśla Edward Kałużny, wszystkie te prace mają na celu jedynie dostosowanie zakładu do unijnych norm sanitarnych i poprawienie jakości wyrobów. Właściciel ma pewność, że już niebawem tylko wyroby z zakładów spełniających normy UE będą znajdowały nabywców.

Czy Edward Kałużny myśli o pomocy z programu SAPARD? Oczywiście! Sądzi, że uda mu się skorzystać m in. z pomocy za wdrożenie systemu bezpieczeństwa żywności (HACCP), czy też za zakup sprzętu do przeprowadzania klasyfikacji tusz zwierzęcych wg standardów EUROP.

W piotrkowskiej masarni „Bieniek” zakończono już wszystkie prace związane z modernizacją części produkcyjnej i socjalnej. Wszędzie, zgodnie z unijnymi normami, położono m.in. nowe płytki ceramiczne. W części sanitarnej zmodernizowano szatnie i natryski, a w części produkcyjnej – wszędzie tam, gdzie to jest możliwe – całym procesem kieruje komputer.

Obecnie, jak nas poinformował współwłaściciel masarni – Włodzimierz Bieniek, rozpoczynają się prace związane z budową nowej ubojni. Będzie to również obiekt zgodny z wymogami Unii Europejskiej. Przy okazji zmodernizowana zostanie sieć kanalizacyjna i zainstalowane zostaną m.in. dodatkowe osadniki do zawiesin stałych.

Cała inwestycja realizowana jest ze środków własnych i kredytów bankowych. Choć do zakończenia wszystkich prac pozostało jeszcze trochę czasu, właściciele piotrkowskiej masarni poważnie rozważają wszystkie sprawy związane ze złożeniem wniosku w sprawie wsparcia ich inwestycji ze środków programu SAPARD.

Już dziś wiadomo, że jesienią inspektorzy Komisji Europejskiej przyjadą ponownie do Polski, aby ocenić wiarygodność planów dostosowania się m.in. rzeźni do unijnych norm. Dlatego w obu masarniach prace modernizacyjne przebiegają w ścisłej współpracy i w uzgodnieniu z powiatowym lekarzem weterynarii. I nie ma się co dziwić, jak bowiem powiedzieli nam powiatowy lekarz weterynarii Jerzy Krasoń i jego zastępca Mirosław Smolarz, tylko zmodernizowane wg norm unijnych masarnie otrzymają zgodę na utrzymanie produkcji po 1 stycznia 2004 roku.