Tak w skrócie można ująć wyjaśnienia prezydenta Waldemara Matusewicza dotyczące odwołania w poniedziałek wieloletniego dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Krzysztofa Pytlosa. Nie podano wówczas konkretnych powodów decyzji. Krzysztof Pytlos odmówił komentarza. O odwołaniu pisaliśmy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
- Otrzymałem protokół z kontroli, który nie był pomyślny dla dyrektora, poprosiłem go o wyjaśnienia, a te nie okazały się zadowalające - mówił na wczorajszej sesji Rady Miasta Piotrkowa Matusewicz.
- Stwierdzone uchybienia nie były działaniami celowymi, były wynikiem braku systemu nadzoru nad przetargami, kontroli ich realizacji i w ogóle wiedzy na ten temat nie tylko dyrektora, ale też pracownika odpowiedzialnego za zamówienia publiczne. Rozstaliśmy się w zgodzie, dyrektor Pytlos powiedział "przepraszam szefie".
Matusewicz skorzystał z tego, że kontrola była wewnętrzna i nie przedstawił jej szczegółów ani też konsekwencji stwierdzonych nieprawidłowości. Nie wykluczył, że sprawę skieruje do komisji dyscypliny finansów publicznych. Porządkami w OSiR zajęła się Anetta Mądry, dyrektor wydziału administracyjnego i nadzoru w UM, której prezydent powierzył obowiązki Pytlosa. Konkurs na dyrektora ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?