Na targowiskach staniały cielęta i wołowina

Na targowiskach nie zaobserwowano ostatnio większych ruchów cen. Dość wyraźnie zmieniły się tylko – jak wynika z obserwacji pracowników piotrkowskiego oddziału Ośrodka Doradztwa Rolniczego – notowania cieląt i tzw. brakowanych krów.

Między połową maja a ostatnim tygodniem czerwca obniżyła się nieco – do 33 zł za kwintal w Bełchatowie – cena żyta; ponadto w Sulejowie żądano 36, a w Ujeździe 40 złotych. Spadła również – do 48 zł za „metr” ziarna w Sulejowie – cena pszenicy; w Bełchatowie i Opocznie trzeba było płacić po 55, a w Radomsku – po 60 złotych.

Krowy nadal były do kupienia tylko w Przedborzu (po 1.000) i w Opocznie (po 1.350 zł). Cielęta z kolei sprzedawano wyłącznie w Ujeździe, po cenach wyższych o 50 gr na kilogramie – za byczki żądano po 6, a za jałówki po 5 zł za kilogram. W przypadku młodego bydła opasowego cenowe nożyce nieco się rozwarły – byki ceniono w Przedborzu po 2,80 i w Opocznie po 3,30 zł/kg, za jałówki zaś w Ujeździe trzeba było płacić po 2,65 i w Opocznie po 2,90 zł/kg.

Ceny prosiąt z kolei, które spadały od kilku miesięcy, tym razem trochę się spłaszczyły. Za te mniejsze (do 15 kg) trzeba było płacić po 160 zł za parę w Przedborzu i po 180 zł w Radomsku. Tak samo było z większymi (16-19 kg) – po 19 zł żądano w Przedborzu, w Opocznie i Sulejowie – po 200, a w Bełchatowie cena wynosiła 220 zł za parę.

Między połową maja a końcem czerwca sporo staniał żywiec wołowy, czyli brakowane krowy – w Opocznie i Ujeździe sprzedawano je po 1,80 zł za kilogram. Prawie nie drgnęły ceny żywca wieprzowego – w Opocznie i Przedborzu żądano po 3,30, a w Sulejowie po 3,40 zł za kilogram.