Nowy, zielony wizerunek ronda Edwarda Gierka

Największe w Piotrkowie rondo noszące imię Edwarda Gierka, zwane też Sulejowskim, mające niechlubną przeszłość i kilka wywróconych tirów na koncie, za około 140 tys. złotych zyska całkiem nowy wizerunek. Firma, która wygrała przetarg, usypie na głównej wysepce dwa pagórki, które obsadzone zostaną zielenią, głównie niskopiennymi krzakami. Zazielenią się także dwie pozostałe wysepki.

Projekt został opracowany na zlecenie prezydenta Waldemara Matusewicza, który doszedł do wniosku, że reprezentacyjne piotrkowskie rondo wygląda ubogo. – Większość ziemi znajdującej się na rondzie jest zdegradowana, a chcąc ją wywozić, ponieślibyśmy bardzo wysokie koszty – mówi Marek Brajczewski, dyrektor wydziału infrastruktury miasta. – Stąd pojawił się pomysł całkiem nowego ukształtowania terenu. A dlaczego dwa pagórki, a nie jeden? Otóż przez środek przechodzą media i trzeba zapewnić do nich dostęp w razie awarii. Zrezygnowaliśmy także z urządzania dywaników kwiatowych, bo ich utrzymanie jest drogie.

Rondo obsadzone więc zostanie m.in. berberą, kosodrzewiną, pęcherznicą, oliwnikiem, lipą warszawską, brzozą brodawkowatą i trzmieliną. – Wszystko oczywiście do odpowiedniej wysokości, a dodatkowo zostawiamy dwumetrowy pas od krawędzi jezdni, gdzie będzie tylko wysypany żwir – dodaje Brajczewski.

Wykonawca ma się uporać z robotami do 15 grudnia. Utrudnień w ruchu nie przewiduje się, aczkolwiek kierowcy proszeni są o zachowanie na rondzie szczególnej ostrożności.