AZP zaskarżył nową stawkę opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu lotniska

Kwota w skali budżetu Piotrkowa jest symboliczna, ale dla aeroklubu to spory wydatek, uderzający w bezpieczeństwo korzystających z obiektu.


- My nie mamy dywidend, jeśli występuje zysk, to musi być przeznaczony na cele statutowe, czyli na modernizację statków powietrznych, remonty - podkreśla Jarosław Cempel, dyrektor Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej. Przykładów nie musi daleko szukać, wymiana "sypiących" się drzwi do budynku szkoleniowego, to 5 tys. złotych. Do tego dochodzą kosztowne wydatki na sprzęt, które władze klubu muszą ponieść np. kosztem ogrzewania budynku.


Decyzję o naliczeniu nieuzasadnionej, zdaniem AZP, podwyżki opłaty, aeroklub zaskarżył do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Aeroklub, chce płacić, ale nie tyle. Dlatego zaproponował zmniejszenie stawki do połowy, czyli około 5 tys. złotych rocznie. 


Jak podkreśla Cempel, lotnisko oczekuje innego traktowania niż przedsiębiorstwa nastawione na zysk, bo spełnia rolę służebną, z której korzystają m.in. policja, straż pożarna, jednostka specjalna GROM czy samo miasto m.in. organizując tu okolicznościowe festyny czy chwaląc się obiektem, jako atrakcją turystyczną regionu. - Lotnisko to nie tylko kwestia aeroklubu, bo wiele jest miast, które przeznaczają dziesiątki milionów złotych, żeby powstały u nich małe lotniska dyspozycyjne - podkreśla Grzegorz Skomorowski, prezes AZP. - My nie otrzymujemy z tytułu obsługi tego lotniska żadnych ulg.


Negocjacje w sprawie obniżenia stawki trwają od ubiegłego roku. Cempel nie ukrywa rozżalenia, że mimo wielu spotkań z "sympatyczną atmosferą" i poparciem, jakie AZP udzielali i parlamentarzyści i działająca przy lotnisku "Strefa Zrzutu", miasto pozostaje nieugięte.


Magistrat nie chce komentować propozycji AZP przed kolejnym posiedzeniem SKO, tym bardziej, że "pilotujący" sprawę wiceprezydent Andrzej Kacperek przebywa na urlopie i nie zapoznał się jeszcze ze stanowskiem władz aeroklubu.

Jak podkreśla jednak Elżbieta Jarszak, koordynator zespołu prasowego prezydenta, za użytkowanie lotniska naliczono stawki najniższe z możliwych i podczas posiedzenia kolegium, aeroklub tego nie kwestionował. 
Najbliższe posiedzenie SKO w tej sprawie - jeszcze w marcu.