Przez całą dobę usiłowałem okiełznać - jako przewodniczący obwodowej komisji wyborczej w SP nr 12 - temperament zarówno samych członków komisji, jak i mężów (i żon!) zaufania, oddelegowanych przez komuchów i solidaruchów do patrzenia nam na łapska.
Mało, aby się po szczękach oni targać mi zaczęli z tej podejrzliwości i nakręconej wrogości, a jeden to co rusz dzwonił z telefonu w sekretariacie z donosami do sztabu wyborczego zainstalowanego w Urzędzie Wojewódzkim, który wtedy wygryzł z ulicy Słowackiego piotrkowskie sądy.
Liczenia było huk i protokóły dowieźliśmy do komisji okręgowej już w pełnym słońcu. Huta "Hortensja" oddała nam do dyspozycji żuka z kierowcą, a niedzielny obiad na talony serwowała restauracja "Mozaika". Po oddaniu papierów, bladzi z niewyspania, czarni od kawy i śmierdzący od papierochów, wszyscyśmy już poszli zgodnie na większą wódkę.
A gdyśmy nazajutrz wytrzeźwieli, to już ta nowa Polska była. I kiedy tak widzę ten zwrot o 360°, to za, a nawet przeciw, te plusy dodatnie i ujemne, to myślę sobie, że może lepiej trzeba było nie trzeźwieć?
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/7.webp)
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?