MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bez ściemniania. Dzieci wesoło wróciły do szkoły...

Paweł Larecki
...powiadamia portal trybunalskiego Urzędu Miasta. A wesoło było zwłaszcza pod kilkoma szkołami i w miejskim amfiteatrze, gdzie nowy rok szkolny rozpoczynał się z akompaniamentem wznowionej po wakacyjnej labie kampanii Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej.

Ja nawet rozumiem prezydenta Chojniaka, któremu nie jest wesoło, lecz przykro, że opozycja z PIO zepsuła mu uroczyste przemowy, ale – bądźmy szczerzy – trudno przecież o lepszy moment na zakomunikowanie obywatelom Piotrkowa, że magistrat zastawił notarialnie sześć szkół oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji, dla zaciągnięcia 56 milionów złotych kredytu hipotecznego na modernizację oczyszczalni ścieków. Zresztą, wielkie rzeczy: od lat cała Starówka i połowa Wyzwolenia z Sulejowską też żyją na krechę, robiąc zakupy „na zeszyt”.

Jednak ściąganie radiowozów policji dla spacyfikowania banerów to komedia, ale jeżeli dyrektorki działały na polecenie z Rudowskiego, to już byłaby zagrywka podobna do tego administracyjnego gnębienia pana od przyczepki na parkingu z plakatem „reklamowym” informującym ludność o zarobkach pierwszego w mieście urzędnika. A niech sobie stawia, co chce i gdzie chce, jeżeli tylko nie łamie prawa. Każdej władzy trzeba patrzeć na ręce.

W Piotrkowie opozycja w Radzie Miasta (już) nie istnieje. I dlatego pojawia się na ulicy. A że stosuje czarny PR? Jedynie taki przekaz trafia do przeciętnego Kowalskiego. Jeszcze weselszy był happening w dopiero co wyremontowanej szkole na Broniewskiego, dokąd omal siłą przeprowadzono uczniów IV LO, z których część – w obawie przed rakotwórczym ksylamitem – założyła maseczki chirurgiczne, a nawet – militarne maski przeciwgazowe dla ochrony przed atakami z użyciem broni chemicznej.

Dzieci, zwłaszcza te rodzaju żeńskiego, nie tylko wesoło wróciły do szkoły, ale odważnie i śmiało wróciły: np. w dyskotekowych miniówkach ledwie przykrywających stringi, bluzeczkach z opuszczonym sexy ramiączkiem bluzeczki i wyzywających czółenkach na obcasie szpilkowym 13 cm, oczywiście – plus pełen makijaż i kreski na oczach. A jednak policji (obyczajowej) nikt nie wzywał, choć kiedyś wystarczył autorytet matki, respekt przed wychowawcą, a nawet – zaryzykuję, co mi tam! – trójki klasowe, czyli grupy zwiadowczo-tropiące, wybierane spośród rodziców, dziś relikt PRL-u, a może szkoda, że relikt?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto