Dary z Piotrkowa dotarły na Ukrainę. To był wspólny transport Widzialnej Ręki i parafii prawosławnej ZDJĘCIA

Sześć autokarów załadowanych po sam dach wyruszyło z Piotrkowa w środę. Cztery do Piotrkowa przyjechały już częściowo załadowane darami z Niemiec, resztę dołożyli wolontariusze z Widzialnej Ręki w Piotrkowie, parafia prawosławna pw. Wszystkich Świętych w Piotrkowie oraz prywatne firmy. Część darów już bezpiecznie dotarła do obwodu równieńskiego, pozostałe jadą aż do Charkowa.

- Nasze dary dojechały, będą dostarczone na front - mówi ks. Jan Jakimiuk, proboszcz parafii prawosławnej w Piotrkowie, która ma kontakt z parafią w okolicach Równego. Potrzeb jest wiele, dlatego w piotrkowskiej parafii nadal trwa zbiórka - potrzebne są m.in. kosmetyki, chemia, suchy prowiant, leki, środki opatrunkowe, nowa bielizna męska i damska a także jedzenie i pieluchy dla dzieci.

Dary przyjmuje Centrum Kultury Prawosławnej w Piotrkowie Trybunalskim ul. Słowackiego 15.

Zbiórkę cały czas prowadzi także Widzialna Ręka, której wolontariusze w środę pakowali zgromadzone wcześniej rzeczy do autokarów. Pomagali im w tym m.in. uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Piotrkowie.

Transport ma dotrzeć w okolice Charkowa i ciągle jest w drodze, która ze względu na działania wojenne jest bardzo niebezpieczna. Wśród darów jest wszystko co zgłosili mieszkańcy oblężonego miasta - opatrunki i lekarstwa, ładowarki, latarki, karimaty, śpiwory, ciepła odzież, a przede wszystkim żywność.

- W tej chwili najważniejsza jest żywność m.in. dla małych dzieci, czyli mleka, kaszki, a także pieluchy i materace. W Charkowie był atak na oddział położniczy, zginęło kilka rodzących kobiet, dzieci zostały sierotami - mówi Żenia Lobash, Ukrainka, która od 3 lat mieszka w Piotrkowie i tu włączyła się w pomoc za pośrednictwem Widzialnej Ręki i Stowarzyszenia Dzieci i Młodzieży Harc.

Dary można przynosić do magazynu Widzialnej Ręki - 313 Garage przy ul. Dmowskiego 22.

W weekend będzie też prowadzona zbiórka dla Ukrainy pod piotrkowskimi marketami.