Kobranocka w Piotrkowie. Koncert w amfiteatrze, 19.08.2022 - ZDJĘCIA
Koncert Kobranocki był wydarzeniem planowanym pierwotnie na 30 lipca, ale ze względu na złą pogodę został przełożony na 19 sierpnia. Amfiteatr nie był wypełniony po brzegi jak na występie "Śląska", ale fanów starego, dobrego rocka nie zabrakło.
Choć zespół występuje na scenie już od 1985 roku i to w drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku powstały najlepsze utwory grupy, Kobranocka wciąż nagrywa (2,5 roku temu ukazała się ostatnia płyta, a kolejną zapowiedziano już za dwa tygodnie), a lider Andrzej „Kobra” Kraiński nadal wykazuje się charyzmą i młodzieńczą energią.
Podczas piątkowego koncertu w Piotrkowie "Kobra" przyznał, że w naszym mieście grupa koncertowała już wielokrotnie i, że w samym amfiteatrze - "jeśli dobrze liczy" - jest to chyba już jej szósty występ. Nie zabrakło akcentów politycznych. Lider nawiązał do wojny rozpętanej przez Rosję w Ukrainie i dedykował jeden z utworów Putinowi ("Komendant").
Zanim wybrzmiało słynne "I nikomu nie wolno się z tego śmiać" Kraiński skrytykował sztuczny i szkodliwy podział społeczeństwa na "my i oni", a przy tej okazji wywołał do tablicy osobę, którą uważa za winowajcę tego zjawiska - "Jarosława z Warszawy".
Kobranocka zagrała kilka utworów nagranych w ostatnich latach, ale publiczność najlepiej bawiła się oczywiście na tych, które pamięta z dawnych lat. Nie zabrakło więc "Hipisówki", "Listu z pola boju", a na koniec - gdy zespół bisował - najbardziej popularnej i do dziś granej w radiu piosenki "Kocham cię jak Irlandię".
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?