Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert The Corpse w Spirali już w sobotę. Mamy dla was wywiad z członkiem zespołu

AAJ
The Corpse istnieje już od 27 lat, formacja zagra po raz pierwszy w Piotrkowie
The Corpse istnieje już od 27 lat, formacja zagra po raz pierwszy w Piotrkowie Mat.prasowe organizatora
Rozmowa z Mariuszem Jakóbczakiem, wokalistą i gitarzystą zespołu The Corpse, który już 20 października wystąpi w piotrkowskim klubie Spirala.

Pomimo faktu, iż polska scena hardcore jak najbardziej istnieje i są zespoły które od wielu lat grają tę muzykę to niewątpliwie nie jest to gatunek tak popularny jak na zachodzie, gdzie w szczególności w Stanach Zjednoczonych owa scena jest bardzo silna i stabilna od wielu lat, a zespoły takie jak Agnostic Front, Cro-Mags, czy późniejsze jak Madball, Sick Of It All popularne są nie tyle co w samych USA, ale na całym świecie mając tym samym wielomilionową rzeszę zwolenników, słuchaczy i fanów.

Jak ma się do tego nasza scena rodzima?

Czy w dobie mody na muzykę post-hardcorową, która notabene właśnie teraz przeżywa swój złoty okres i gdzie jak grzybki po deszczu nawet w naszym kraju rodzą się nam kolejne zespoły, które określają się mianem post-hardcorowych tradycyjny hardcore zapoczątkowany w latach 80-tych istniejący jednakże do dzisiaj ma szansę wybicia się?

Na te i inne pytania odpowie nam Mariusz Jakóbczak, gitarzysta i zarazem wokalista zespołu The Corpse – formacji, która na scenie istnieje bagatela – 27 lat. Zespołu, który sam swoją muzykę określa jak hardcore/punk. Zespołu, który nie kryje fascynacji sceną amerykańską, szczególnie nowojorską i w końcu zespołu, który bez obrazy można nazwać legendarnym, a także prekursorem muzyki hardcore w Polsce.

27 lat grania to kupa czasu. Przez ten okres zwiedziliście pewnie masę miejsc gdzie przyszło wam koncertować. Czy październikowy koncert w Piotrkowie jest pierwszym? Czy może zdarzyło się już Wam jako The Corpse zawitać do naszego miasta?

Nie, nigdy wcześniej nie graliśmy w Piotrkowie, chociaż mieszkamy niedaleko. To dziwne, bo graliśmy w wielu miejscach w pobliżu, ale tutaj nigdy.

Wasza muzyka jak sami przyznajecie to hardcore/punk. I poruszając ten temat nie omieszkam zapytać o jedną rzecz. Studiując Waszą biografię i dyskografię znalazłem kilka podobieństw do jednego zespołu, którego już sama nazwa w środowisku sceny hardcore uchodzi za kultową i legendarną. Mówię tu o Agnostic Front. Czy podobieństwo jakie jest Wam przypisywane, co więcej nazywanie was polskim Agnostic jest na miejscu? Kilkakrotnie spotkałem się z takowymi terminami w stosunku do Waszej twórczości i jestem ciekaw, co sami o tym myślicie.

Jednym z pierwszych wzorców, na których staraliśmy się opierać naszą muzykę, było właśnie Agnostic Front. W '86 pierwszy raz usłyszeliśmy tę kapelę i taki styl grania. Zapragnęliśmy wtedy żeby nasza muzyka właśnie tak brzmiała.

Jesteście scenicznymi wyjadaczami, jak myślisz czy obecne czasy sprzyjają egzystowaniu polskiej sceny muzyki hardcore/punk? Generalnie chodzi mi o tę „starą” szkołę, pomijając tak modne w dzisiejszych czasach zjawisko post-hardcore i popularność kapel takich jak np. Asking Alexandria.

Oczywiście że na stary styl hardcore jest zapotrzebowanie na naszej krajowej scenie. Oczywiście trzeba iść z duchem czasów i troszkę wplatać również nieco nowszego brzmienia czy rozwiązań i schematów muzycznych. To muzyka dla twardzieli, a nie dla grzecznych chłopczyków z grzywkami i nawet gdyby ten styl stał się archaiczny to i tak będziemy go grać.

Wasze ostatnie wydawnictwo ukazało się już dosyć dawno temu. Nie myślicie o nowej płycie, ewentualnie re-edycji istniejącego już materiału w nowych aranżacjach? Przyznam szczerze, że byłaby to porządna lekcja muzycznej historii dla młodszych słuchaczy, a i dobra dawka muzy dla waszych starszych fanów.

Na razie skupiamy się na nowym materiale, który może ukaże się w przyszłym roku. Stare kawałki zostaną na razie w wersji takiej jaką znasz. Oczywiście, jeśli wydamy 8-9 płytę i zabraknie nam pomysłów na następną, to wtedy może zabierzemy się na nowo za ten stary materiał.

W dobie popularności wszelkiej maści portali społecznościowych itp. dlaczego tak mało słychać i przede wszystkim widać The Corpse? Kilka nielicznych nagrań live, 3-4 utwory online na oficjalnym profilu MySpace – to wszystko co można znaleźć.

Odwiesiliśmy działalność dopiero rok temu, więc niestety jest mało nagrań live. Natomiast z czasów naszej największej popularności niestety niewiele się zachowało do dzisiaj. Niedługo wchodzimy do studia zarejestrować pięć kawałków i w niedługim czasie będziemy również kręcić nasz pierwszy oficjalny klip video, więc w najbliższym czasie znacznie więcej będzie słychać o The Corpse.

Dalsze plany na najbliższą przyszłość? Może The Corpse zaskoczy nas czymś nowym ?

Może nie zaskoczymy, ale na pewno przypomnimy o sobie koncertami, nowymi utworami i teledyskiem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto