MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Po wspaniałym zwycięstwie nad Azerami dziś gramy z Armenią

(pas)
Czy Radosław Matusiak wpisze się na listę strzelców?
Czy Radosław Matusiak wpisze się na listę strzelców?
Dziś w eliminacjach mistrzostw Europy czeka naszą reprezentację pojedynek z cyklu tych, które nasi muszą wygrać. Na pewno mamy lepszą drużynę od Armenii, ale rywale nie padną przed nami na kolana i nie będą prosić o jak ...

Dziś w eliminacjach mistrzostw Europy czeka naszą reprezentację pojedynek z cyklu tych, które nasi muszą wygrać. Na pewno mamy lepszą drużynę od Armenii, ale rywale nie padną przed nami na kolana i nie będą prosić o jak najmniejszy wymiar kary, tylko ambitnie walczyć o korzystny rezultat.

Spotkanie z Azerbejdżanem lepiej się dla nas ułożyć nie mogło. Po pięciu minutach, gdy prowadziliśmy 2:0, było praktycznie po meczu, a nasi mogli zapisać na swoim koncie trzy punkty. Wobec nie najwyższej formy napastników, znakomicie w roli egzekutorów spisali się polscy obrońcy i pomocnicy.

Pojedynek pojedynkowi nierówny. Trudno się spodziewać dziś takiego samego scenariusza. Tym bardziej że rywal wydaje się być silniejszy od Azerów. Drużyna Armenii klasyfikowana jest na 119. miejscu w światowym rankingu, Azerbejżdan o 4 oczka niżej. Polska jest na 24. pozycji. Faworyta w tej sytuacji wskazać łatwo. Należy jednak pamiętać, że statystyki nie grają, tylko żywi ludzie, którzy mogą mieć słabszy dzień, mogą popełnić błędy, zagapić się, nie wykorzystać stuprocentowej sytuacji.

Dlatego przestrzegamy przed hurraoptymizmem. Tym razem może nie być gradu bramek. Jeżeli nie potrafią odblokować się zawodnicy ataku, a pozostałym zmasowana obrona przeciwników uniemożliwi dojście do strzeleckich pozycji, to będziemy się z Ormianami męczyć okrutnie, czekając do ostatnich chwil na rozstrzygającego sprawę gola.

Taki scenariusz jest możliwy, ale... oznaczałby powrót do niezbyt chlubnych czasów, gdy nie mogliśmy być pewni klasy i możliwości naszej chimerycznej reprezentacji. Teraz jednak po czterech kolejnych eliminacyjnych zwycięstwach społeczne zaufanie do futbolistów znacznie wzrosło. Dziś wszyscy wierzą, że skoro jesteśmy od Ormian lepsi, to potrafimy to udowodnić na boisku. I żadne kadrowe burze nam w tym nie przeszkodzą.

Na skutek kontuzji znów pewnie dojdzie w narodowej drużynie do zmian. Brak teoretycznie najlepszych piłkarzy nie budzi już w kibicach uczucia strachu czy przynajmniej niepewności. Leo Beenhakker dopracował się szerokiej kadry młodych zdolnych ludzi, którzy w reprezentacji Polski widzą szansę wypromowania się do dobrych zachodnich klubów, czego ostatnim dowodem są transfery Radosława Matusiaka do Palermo i Marcina Wasilewskiego do Anderlechtu Bruksela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto